Kto nie jechał przez Idzików to nie wie jak tam jest... hardcor.. jak wracaliśmy na serpentynie auto wsiało na drzewie poniżej dzięki czemu nie stoczyło się do dołu.... to prawdziwa górska droga..brawo..
nie pożegnałyśmy się nawet, ale jakoś nie miałam ochoty pakować się w ten niedzielny tłum, a tam gdzie jeździliśmy to kolejka była na maks 4 minuty
Super, że mogłyśmy się poznać w realu i pozdrów D. super gość
A to słynne włosy w biżuterii..