Widziałam u Bogdzi, że pytałaś o lilie. Mogę podać informacje ze swojego podwórka. Strefa klimatyczna u mnie gorsz niż Twoja, mieszkam na pogórzu gdzie jest też zimniej i zimą jak przyjdzie wiatr wschodni to mrozy mam solidne.. Pomimo takich zim lilie orientalne rosną u mnie dobrze,, zasypane cieniutko korą przeciw chwastom.. sprawdzone orientalne (przetrwały w gruncie 3 zimy, ta jest 4) to Willeke Alberti, Stargazer, są piękne wielkie, pachnące z olbrzymią ilością kwiatów. Bezproblemowe są zupełnie Lilie L.A- krzyżówki lilii azjatyckich z trąbkową lilią L. longiflorum, lilie azjatyckie i tygrysie. Jest w czym wybierać. Orientpety ostatnią ciężką zimę przetrwały też wszystkie. Najsłabsze są lilie te o pełnych kwiatach... tu mi 2 nie zakwitły..zima je załatwiła.
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 /
Sezon 2016 /
Sezon 2015 /
Część II /
Część I /
Wizytówka
/
Zlot-2014 /
Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.