Kasia, zostaw bluszcz, moze troche tylko go ogranicz i bedzie gites. Z berberysami dobry pomysl.
Z kosiarka uskutecznialam tylko liscie, nie pomyslalam o trawie po wertylulacji.

Kasiu czy mogłabyś zerknąć do mojego wątku i doradzić jak tu ciąć budleje miniaturowe? Nie chcę Ci tu zaśmiecać moimi zdjęciami a mam zagwozdkę.

Ja nie lubię koloru bluszczu, taka jakaś mroczna roślina wolałabym już berberysy zwłaszcza jeśli to był Green Carpet, bo ładnie się przebarwia, przewiesza i owocuje ale razem to faktycznie miszmasz był
Odchwaszczanie między berberysami to hardcor miałam przyjemność ha,ha!

Berberys Green Carpet to generalnie potwór, na rabacie też bym się na niego nie zdecydowała, ale w masie gdzieś w miejskich nasadzeniach mi się podoba, na osiedlowej posadziłam właśnie po to, żeby kolcami odstraszał depczące osoby

A tak w ogóle, to fajne miejsce z tym murkiem, ładnie może się tam przewieszać wiele roślin

Bardzo mi sie podoba material z ktorgo zbudowana jest donica. Chodzi o ksztalt cegielek. Ciezko teraz takie znalezc