Bożenko, niektórym tujom nie pozwalam już więcej rosnąć, więc je strzygę. Np. tuja Rheingold też u mnie robi za kulkę. A krzyże przez zimę się chyba trochę rozeschły, więc protestują przy gimnastyce ogrodowej. Ale fajna jest taka robota - nie na mus, tylko po każdym spacerze z Amisiem "coś".

Też pozdrawiam serdecznie!