Poczytałam o bojach z kretami, ten rok im sprzyja. My ogrodnicy mamy zatem "Rok kreta"

. Pewnie to Cię nie pocieszy, ale u mnie na trawniku coraz więcej szarych plam rozgrabionej ziemi, bo oczywiście kopią zawzięcie, mimo wlewanego śmierdzącego płynu i takich brzęczków na baterie, które od wiosny były całkiem skuteczne. Teraz, bez śniegu i mrozu dobrze widać te kopce, od razu można zagrabić i wyrównać, toteż u mnie grabie stoją po prostu przy drzwiach frontowych, na ganku, obok łopaty do śniegu.
Podziwiam kapustę, nigdy nie widziałam tak dużej ozdobnej.