Ale złości.... Elfik wyluzuj hehe
U Ciebie przynajmniej coś rośnie.
Ja miałam się wiosną cieszyć wrzoścami i krokusami a nie mam ani jednych ani drugich.
Nic!!!

Czekam na ciepełko i do ziemi!...hahaha...do grzebania w ziemi! ... no nie mogę Do prac ziemnych!
Kłaść się jeszcze nie zamierzam, chociaż choroba daje w kość.

Elu, o tej porze to wszędzie nieciekawie pozłość sie trochę i odpuść

niebawem burza kolorów i zapachów i zapomnisz o tych widokach;

Elu, moje żurawki wyglądają tak samo, chociaż nie było mroźnej zimy. Na razie nie mogą dojść do siebie bo wiatry i słońce jeszcze je wysuszają

U mnie żurawki w poprzednim sezonie zimowym całkiem znikły, aby kikuty zostały. Na 10 odrosło 9 i były ładne. Na razie trzeba czekać.

Ja dzisiaj pogrzebałam w balii z cebulowymi bo nic nie wyłazi. Grzebię, grzebię...patrzę są..kiełki. Będzie dobrze

irena_milek napisał(a)

Elu, o tej porze to wszędzie nieciekawie pozłość sie trochę i odpuść

niebawem burza kolorów i zapachów i zapomnisz o tych widokach;

Ela, też tak myślę ... będzie dobrze ! musi być dobrze

A u mnie resztka roślin, która została po zimie zaczyna brązowieć...
Jak tak dalej pójdzie to mój M. całą działkę kostką wyłoży i powie, że ze mnie ogrodnik jak z koziej... trąba

Skoro mówicie jednogłośnie, że będzie dobrze, to będzie!
Dziękuję Wszystkim za pociechę, dziś był piękny dzień, ale odpuściłam ogród, bo go już przez szyby nie widziałam... No i wzięłam się do mycia okien itd... itp...
No i firanki pachną, na stole postawiłam słoneczko.......... Jakoś to będzie!
Buziaki dla Wszystkich !

Aż świeci!!!

Fajny jest ten zapach czystości Mam go już w jednym pokoju i w kuchni. Reszta w nastepnym tygodniu. Odpocznij Elfiku, bo sie narobiaś. Jutro też jest dzień