Dziękuję. Tak też uczynię

Znalazłam takiego "serba' w cenie 15 zł warto za takie pieniądze? Wysokość do metra.

Zastanawiam sie czy warto kupować takie liche drzewka jak np to


czy one kiedykolwiek dogonią np takie

Faktycznie liche, ale jak dasz dobrą glebę to zrobią się ładne, kiedyś.

Dziekuję za odpowiedź, czyli im ładniejsze się zakupi tym lepiej, jak to w życiu

Mago22 napisał(a)

Zastanawiam sie czy warto kupować takie liche drzewka jak np to

Nie kupuj takich zdechlakow. Widać, że był gdzieś sciśniety i nie ma wykształconych odrostow.
Swierk serbski może być mały, ale musi być gęsty i ładny z każdej strony jak dasz do dobrej ziemi to od drugiego roku od posadzenia ruszy z kopyta i ma dardzo duże przyrosty. Pierwszy rok aklimatyzacja w nowej głębię.

Pozdrawiam

Przepraszam jeżeli się powtórzę ale w kwestii cięcia u mnie trzeba jak krowie na rowie tłumaczyć. Mam posadzony szpaler serbów w zeszlym roku i chcialam je przyciąć żeby się zagęściły, na razie chce zachować naturalny pokrój dopóki nie zaczną się stykać. Jak je ciąć? Najlepiej krechą na zdjęciu jakby mi ktoś zaznaczył

Im się nie należy cięcie, tylko odchwaszczenie i odżywienie. Nie mają siły rosnąć, bo są bardzo rachityczne. Na teraz cięcie może jedynie pogorszyć ich wygląd.

1. Wytyczyć chociaż kwadraty, jak nie całe rabaty
2. odchwaścić trawę
3. nawieźć nawozem wieloskładnikowym np. Azofoską, rozmieszać z glebą, podlać
4. Wyściółkować korą.

Uwielbiam takie porady, bo rośliny potem wyglądają zdrowiej.

Jak myślicie nie za późno już na cięcie świerków, w tym roku wszystko tak późno ruszyło, ale jak już ruszylo to chwila nieuwagi i można coś przespać jak zostają tylko weekendy?

Wegetacja w świerkach chyba jeszcze nie ruszyła wiec wydaje mi się że można. Mam do Was pytanie odnośnie świerka serbskiego, zastanawiam się nad nasadzeniem jednego boku działki o długości 32 metrów i teraz nie wiem jak zrobić czy posadzić go samego w mniejszych odstępach tzn 2m-1,75m od siebie i jakieś 1,5m od ogrodzenia czy zrobić to rzadziej co jakieś 3m a pomiędzy jakiegoś jałowca blue arrow albo skyrocket (wiem że obu odmian nie koniecznie polecacie bo w jednym roku mogą się posypać ale mimo to biorę je pod uwagę bo szybko rosną i są tanie...) ewentualnie myślałem tez o cisie hickssi zamiast tych jałowców. Ściana ma zasłonić trochę od wiatru, nie ukrywam ze stożki bardziej mi się podobają a nie chce żeby było tez tak pusto...

A tak w ogóle to mój pierwszy post na forum i pierwsza rejestracja mimo tego że czytam i śledzę Wasze rady już dłuższy czas. Witam Wszystkim i czekam na jakieś podpowiedzi