monitko - pomyślę o tych choinach - z resztą zobaczę co w szkółkach bedą mieli bo plany to jedno a potem się okazuje, że u nas tego nie ma....
aniu - ehh,..widzisz jak to jest - ja ten ogród kocham i te moje rośliny w nim i cieszy mnie każdy listek i każdy kwiat i to one zazwyczaj znajdują się na zdjęciach ale jeśli chodzi o całokształt to bardzo obiektywnie mówię, ze nie jest najlepiej, wciaż jest tyyyle do zrobienia i teraz jakoś coraz bardziej zaczyna mi to doskwierać

Ale nie ma co narzekać tylko trzeba rękawy zakasać i robić, robić, robić bo im szybciej zrobimy tym szybciej będziemy się cieszyli z efektu
Dziś ryłam w przytarasowej rabacie, urządziłam roslinom przeprowadzki przy okazji dzieląc te mocniej rozrośnięte i tym sposobem mam już kilka doniczek roślin własnej produkcji do obsadzenia skarp
Najbardziej cieszy mnie, że kosaćce w końcu trafiły na odpowiednie dla nich miejsce - słoneczne i przy samym wejściu na taras - mam nadzieję, że się ładnie rozrosną - uwielbiam te ich cieniutkie listki!
A hiacynty swoim zapachem zwabiły uroczego gościa
Fiołeczki też mi się ładnie rozrosły i cudnie kwitną - są malutkie ale bardzo mnie cieszą
____________________
Ogród Marty - Kochaj i podążaj za marzeniami...