Gratuluję akcji : Cis! Codziennie musi dostawać teraz wodę.

No arco ty jak zadziałasz to szok. Od razu jaki efekt

popcarol - no właśnie chyba w weekend go już przytnę bo nie wytrzymię

haniu - będę dbać o to, żeby wody mu nie zabrakło

A ja bym tego cisa już trochę ciachnęła. Przecież po przesadzaniu zaleca się przycinanie, aby zmniejszyć powierzchnię liści/igieł do odżywienia przez naruszone korzonki.
Taka sugestia, a decyzja wiadomo do kogo nalezy

monia - mam nadzieję, że z dnia na dzień tego efektu będzie teraz przybywać bo już marzę o zarośniętej rabacie..ach....
Póki co wkurzam się trochę na te wykopki, bo dopiero co robiliśmy te rabaty (nieudolnie oczywiscie i bez przemyślunku) a teraz za garażem "szkółka" mi rośnie - pełno donic z powykopywanymi roślinami

jotka - każda rada mile widziana ! Ja się dopiero uczę To moze jeszcze dzisiaj go obstrzygę?????

Mnie też to czeka ale już przebieram nogami żeby coś robić tylko że jak popatrzyłam na ceny w szkółce to trochę zmiękłam i kominuję teraz skąd tu kaskę wziąć
Też bym już chciała pięknie, dużo i gęsto mieć ale tak się nie da ....

Ano - nie da się :/

Dlatego my też kombinujemy

Dzisiaj kolejny gość przyjechał na naszą rabatę...nikt nie wie co to ale mi normalnie wygląda na choinę kanadyjską o której, żeby było śmieszniej pisałyśmy kilka stron temu

Ale ja się nie znam na iglakach za bardzo, dlatego Was proszę o pomocy w identyfikacji !
Bo chochoł jest straszny, do tego zbrązowiały jakiś po zimie, muszę wiedzieć co to, zeby wiedzieć jak się za to zabrać Czy ciąć czy jak...

Tak sobie wymyśliłam, ze jak już będa posadzone (jutro ostatni) to wszystkie przytnę a potem bioseptem profilaktycznie spsikam - dobrze kombinuję?

Tak to wygląda - na razie nie za bardzo, ale mam nadzieję, że uda mi się to jakoś "wyprowadzić na ludzi"
:



A igiełki ma takie delikatne i rzadkie:





I co to Waszym zdaniem jest????

Marto to jest Choina kanadyjska tak jak przypuszczałaś. Jest już dość duża a korona drzewa dość ażurowa, więc trudno będzie ją doprowadzić do gęstości. Z pewnością musisz ją skrócić. proponuję przyciąć wszystkie dłuższe pojedyncze (takie nitkowate) ubiegłoroczne przyrosty, może nawet dwuletnie.

Co do cisa, nie wiem jak masz zamiar go prowadzić, ale chyba warto na jakiś półokrągły kształt. Może taki?

Masz rację Finko, po takim cięciu nabierze zaraz innego wyrazu i będzie łatwiej mu rosnąć, jak zmniejszy się masa gałęzi