monitka - ja kiedyś też odmawiałam bukszpanów - teraz żałuję
jotka -oby, oby!
Marzenko - ekrany z cisów bardzo się mnie podobają, ale w bardziej formalnych i nowoczesnych ogrodach i przy takich np domu jak Twój - mmmmmiodzio!
Ja w ogóle mam rozdwojenie jaźni - podobają mi się i bardzo wiejskie i bardzo nowoczesne klimaty - mój kolejny dom (jakbym budowała) byłby na pewno przeszkloną kostką z płaskim dachem (ciekawe kto by mi to ujął w warunkach zabudowy hahaha)
U nas dom jest jaki jest (efekt kompromisów różnych) stoi na wsi głębokiej, wkoło łąki i pola i ma roztrzepaną i zakochaną w kwiatach właścicielkę - nigdy nie będzie od linijki, nie będzie miał jasnego żwirku na rabatach itp - mimo, że w nowoczesnych ogrodach oczy mi się świecą jak widzę te rozwiązania
Marzy mi się ten kamienny murek z otoczaków (który powinien się świetnie wpisać w nasz wiejski krajobraz), jeszcze więcej drewnianego tarasu no i żeby te rabaty "falowały" i bujnie rosły i kwitły, więc jeśli chodzi o cisa to przytnę go chyba w taką jakby kroplę odwróconą.
Cis jak cis - skoro Danusia pisze, że odbija ze zdrewniałych pędów to się go tak nie boję, ale te choiny to masakra jeśli chodzi o cięcie! Rzadkie strasznie, wiotkie te gałązki mają i jeszcze są mocno zbrązowiałe/zrudziałe po zimie - nie wiem jak to przycinać, na razie jedną przycięłam baaardzo oszczędnie bo się boję :/
A tu jeszcze dwie wczorajsze foty znalazłam
____________________
Ogród Marty - Kochaj i podążaj za marzeniami...