na jednym ze zdjęć masz prawie czarnego Fiołka rogatego 'Bowles Black'

irciu - dziękuję ! Własnie dopijam kawkę i lecę dać im kolejną porcję wody

sebek - staram się, staram

finko - no właśnie - ale skąd ten czarny bratek u mnie? Bo ja wysadziłam do ziemi ubiegłoroczne w zupelnie innych kolorach - a nasiały się inne

Wczoraj trochę popracowaliśmy, dzień był piękny więc grzebało się w ziemi baaardzo przyjemnie

Mąż zrobił mi na garazem miejsce na warzywniak - jupiiiiii Ale póki co muszę tam wlasnie przenieść truskawski ze skarpy, powinno jednak starczyć miejsca na jakieś warzywa

Dziś zimniej i wietrzniej, ale nic to - zaraz lecę coś porobić

Marto, musisz podlewać? A u mnie kilka godzin mocno padało ...

Dbaj o swój warzywniak - będzie z niego pożytek

Jotka - u nas też w nocy padało, ale ile - nie wiem? Nie ufam aby ten deszcz dobrze nawodnił mi te wielkie przesadzane rośliny a poza tym - w weekendy staram się podlewać nawozami więc i tak muszę polatać z konewką

Posadziłam przed chwilą mieczyki i dalie - w końcu ! Jakieś zaschłe bulwki zawilców też znalazłam - posadziłam - czy coś wyrośnie - nie wiem Czy zawilce tak jak jaskry nie zimują w gruncie? Pewnie zależy jakie odmiany?

Olśniło mnie przed chwilą w trakcie przeglądania najnowszego Mojego Pieknego Ogrodu - bo zaplanowałam sobie to kamienne podmurowanie skarpy takie też lekko faliste - w nawiązaniu do obrzeż rabat - no i w jednym takim zakolu (akurat w rogu) chciałabym postawić kiedyś bujaną ławkę i stworzyć taki kącik relaksu - no i zobaczyłam fajną inspirację na spływającą po kamieniach wodę...Męża też już oświeciłam (musiał zastopować wyścig F1, żeby usłyszeć tę rewelację haha) i przyjął pomysł z aprobatą

Zapisałam sobie właśnie nazwy roślin jakie chciałabym widzieć u siebie na tych dwóch skarpowych rabatach.

Jedna jest w tzw świetlistym cieniu i na nią potrzebuję:

hortensje limelight
hortensje vanillefreise
świerki serbskie
hosty
runiankę
rozplenice japońskie
tawuły japońskie
thuje smaragd
bukszpany

Druga jest w pełnym słońcu prawie cały dzień i na nią:

świerki serbskie
thuje smaragd
miskanta wielkiego
miskanta morning light
rozplenice japońskie
berberys green carpet
lawendę

i marzy mi się jeszcze ta gaura co u Domi widziałam, ale nie wiem czy ją dostanę...
Mało mam trochę kwitnących na tej słonecznej rabacie - co tam jeszcze z bylin/krzewów możnaby dać...kwitnącego?
Chociaż...mam tam kilka lilaków i krzewuszkę i kalinę, które przesadziłam z tylnej cienistej strony tarasu - a tam puste miejsce zostało i właśnie widziałabym znowu hortensje vaniliową i limonkową i jakieś różaneczniki/azalie - może stonowałabym tam barwy, więc rh cunningham's white by tam się nadał

Na pewno będę unikać w ogrodzie czerwonego koloru, więc paleta czerwienie/żółcie/pomarańcze to nie dla mnie, choć elementy żółte czy pomarańczowe gdzieś tam się zdarzają bo w początkach ogrodu babcia uparcie mi wciskała wszystkie żółte (bo rozweselają ogród) i nie zawsze zdołałam się oprzeć
Ale czerwone to mam chyba tylko tulipany, które okazały się pomyłką koloru - kupowane jako różowe

Łamię sobie głowe nad zakończeniem tego kamiennego murka..
Ogólnie głowa mi już paruje ostatnio od tego myślenia o ogrodzie

arcobaleno napisał(a)

Łamię sobie głowe nad zakończeniem tego kamiennego murka..
Ogólnie głowa mi już paruje ostatnio od tego myślenia o ogrodzie

A to dopiero początek sezonu
Ja tak miałam rok temu, kiedy odkryłam ogrodowisko i to trwa nadal, bo tyle jeszcze rabat czeka na obsadzenie!
Lista roślin świetna - w sumie pokrywa się z moimi chciejstwami w 100%

arcobaleno napisał(a)

Ogólnie głowa mi już paruje ostatnio od tego myślenia o ogrodzie

Mam tak samo
Lista roślin u mnie bardzo podobna i też mam krzewuszki dwie chciałabym je gdzieś wkomponować i pęcherzniće i modrzewia szczepionego . Reszta do zmian... Paletę kolorów też mam pełną bo jak dostawałm byliny to nie patrzyłam co to tylko wsadzałam, teraz oddaję to mamie. Nie zmarnuje się

O rany,Marta,ale piękne kwiaty u ciebie kwitną! Te żółto fioletowe brateczki rewelacja

Martuś, pisałaś wyżej, że w weekend podlewasz z nawozem. Faktycznie co tydzień dajesz ten Florovit w płynie ? jak długo ? przez cały sezon ?

ania - no to mamy podobne gusta

monitka - u mnie generalne założenie kolorystyczne to było : biel-róż-fiolet-niebieski potem przytrafiło się trochę żółtych promyczków, ale też je lubię

majkel - kwiaty kocham, więc nie może ich u mnie zabraknąć

Netka - powiem Ci, że jak w ubiegłym roku kupiłam jakoś w czerwcu 5litrową butlę florowitu to jeszcze mi zostało na ten rok - a teraz wylałam tę resztkę już dawno i świeżo kupiona 5litrówka już się kończy Ale w miniony weekend obleciałam wszystkie byliny i kwitnące krzewy

Staram się podlewać co tydzień - szczególnie te kwitnące, ale np te które są podlewane magicznymi siłami co dwa tygodnie to już nie daję florowitu. No i nawożę tak dopóki kwitną