popcarol - no ja je jako jaskry właśnie znam Na jesieni podzielę bo buuujnie się rozrosły w tym roku - a brałam od Babci rok temu jako malutkie kępki
Zdjęcia to duuża zasługa aparatu
No właśnie nie wiem czy odważę się drugi raz ciąć tego dużego buszkana...

arcobaleno napisał(a)

Dziekuję Irenko

A wiecie, że wszystkie wiciokrzewy mi zmarzły - miałam chyba z 8 sztuk albo i więcej - tak już ładnie rosły...
A najbardziej ubolewam nad wisteriami - wymarzły w pień - masakra!

Mnie 2 wiciokrzewy też nijak idą, chyba uciacham, aby je pobudzic do wzrostu; witaminy juz dostały, podlewam, to w końcu ruszą!
co do wisterii, najoporniej rusza najstarsza, takimi kępami, aż głupio to wygląda, pewnie też w tym samym czasie co magnolie podmarzłą; młode okazy idą super, ale nie widzę pąkó kwiatowych?

Ja już połowy wiciokrzewów się pozbyłam - zmarzły na bank - suche badyle wyrywalam z siatki :/
Wisteria to samo...jedna tylko odbija z dołu, ale ja chromolę taki układ !


A z przyjemniejszych spraw Maaaaaaam ! Dwie piękne buxusowe kulki - muszę tylko zmienić im donice na nieco większe - dać dobrej ziemi - i ciemnobrązowych plecionych koszach staną przed wejsciem

Też powoli dojrzewam do roślin, które u nas zimują

Marta, u Ciebie jak zwykle pięknie.Zdjęcia rewelacyjne robisz

Też miałam swego czasu wiciokrzew, zmarzł przedostatniej zimy. I się wyleczyłam..

Wiciokrzew odbija.Pamiętam,że i u nas zmarniał po jakiejś zimie
Nadrobiła straty i troszkę odpoczęłam w twojej prywatnej galerii Marto Dziękuję za gościnę

Marta bukszpana możesz przyciąć pod koneic czerwca jak młode przyrosty zciemnieją i zrobią sie sztywniejsze. będzie piękna kula z niego

irenko - no ja własnie też....uczę się na błędach Ale niektórych roślin nie jestem w stanie sobie odmówic

majkel - dziękuję !

AniuDS - no strasznie mi ich żal, ale cóż...z naturą się nie wygra ..

Martek - milo mi gościć Cię ! Moje wiciokrzewy pomorskie odbiły z ziemi, ale te biało-żółte pachnące niestety bez śladu życia...trudno :/

Marzena - taki mam zamiar zrobić z niego piękną kulę

A tymczasem moje dwa nowe nabytki - które dopełniły kompozycji przy drzwiach wejściowych Na razie wstawiłam do koszy bez zmiany doniczki, dlatego trochę w nie "wpadły" - ale jak przesadzę do większych to bedą bardziej widoczne I choć tak też mi się podobają obawiam się o zdrowie dolnych parti, które są w zasłonięte

niesamowite ... Arco jesteś królową koloru ... urocza kompozycja ... dobór doniczek ... ... ślicznie ...

yhm ... zerkałaś w "domku ..." na płotek ... właśnie jak zobaczyłam Twój to od razu pomyślałam o tamtym ... pozdrawiam dwie małe królewny