Powiększyłam plan i wycięłam tylko przedogródek. Trochę zmieniły się proporcje, ale nie na tyle, żeby zaszkodziło w orientacji. Koła trochę przeszły w jajo.
Zaznaczyłam miejsce, gdzie myślę zostawić kamyczki. Oczywiście trzeba na tym tle rozmieścić jakieś rośliny, ale skąpo. Na pewno rojniki, rozchodniki, może jakieś kostrzewy niskie niebieskie, może miejscami wyższe trawy?
Na razie mam pomysł tylko odnośnie nasadzeń nr 1 i 2.
1. Myślę, że bluszcz dobrze będzie się tu sprawował. Z bluszczu na wiosnę muszą wystawać białe lub kremowe cebulowe (chyba tulipany będą dobrze wyglądać, a może wcześniejszą wiosną jeszcze krokusy wyjdą, czy są za niskie?), a w lecie chciałabym tu mieć na wierzchu powojnik na leżąco, najlepiej z białymi kwiatami, ale nie cały łan tylko w kilku miejscach placki kwiatów.
2. Trzmielina Emerald Gaiety (biało-zielona) trzymana w ryzach raczej na płasko.
Ten cały kąt zacieniony marzy mi się zielono-biały. Biały będzie tu ładnie rozświetlał. Do tego przy ławce może uda się H. Limelight + funkia Patriot + miskant Morning Light. Czyli też biały + zielony.

3, 4, 5 - do przemyślenia. Podobają mi się łany wrzosów i wrzośców. Może spróbować na rabacie 3 kilka odmian, ale nie mocno kontrastowych, tylko żeby kolory się rozmywały, przechodziły delikatnie jeden w drugi? Nie wiem czy do żwiru będą pasować, bo po jednej str. będą graniczyły ze żwirem.

Te przejścia w rabatach po prawej str. trzeba zrobić. To wyżej do słupa elektrycznego, a to niżej to wylot z trasy objazdowej motorowo-rowerowej. Ale tu już trzeba jakieś naturalne przejścia zastosować, nie kładki czy mostki. Może płaskie kamienie zakopane, a może tylko kora, tylko że korę chyba zaraz mi rozniosą.

...a ja bym posadziła tu trawy i drzewo

Tu jest szambo, nie zmieści się drzewo. Trzeba albo mocno do góry, albo mocno w dół przesunąć.
Czyli to niebieskie - trawy, ale jakie, wysokie czy niskie. Gęsto czy kępkami? Jaką masz wizję?
A reszta mojego żwiru bez nasadzeń?

Ale plan!!! Super będzie

Aga może np. Morning Lighty dać... wprowadzą trochę "niebieskości"... nie wiem czy nie bedą za wysokie... Nie za gęsto sadzone. W rzece dałabym ładne, spore kamienie jako ozdobe. Może gdzie nie gdzie jakąś roślinę... może jałowce jakieś.... Zaczęłabym od nasadzeń koło domu, wysypała rzekę żwirem i postawiła kamienie i zobaczyła czy dawac do niej coś czy nie. A może bliżej ogrodzenia dać tawuły ciete w kule?


aaaaa i jeszcze bluszcz zamieniłabym na pachysandrę... nie wiem czemy ale jakoś bluszcz mi nie pasuje

Wiecie co, ja tak sobie myślę, że co nie posadzę w takich łanach, to i tak będzie super. Problem polega na tym, że jest za duży wybór roślin i nie wiem na co się zdecydować.
Gosia, ale Morning L. chcesz dać w tą część, którą zaznaczyłaś na niebiesko? Chyba za wysokie jak na całości. Może postopniować jakoś. Kostrzewa sina też jest niebieska, a niziutka. Nie wiem.

...Aga ja sobie myślę, że jak dasz coś niskiego to się zrobi wszystko "płaskie". Ale może ja źle myśle. Szczerze mówiąc to jeszcze wyznaczyć jakieś linie z sensem to może i bym umiała ale obsadzić to dla mnie czarna magia
Może faktycznie wystopniować.... trza by kogoś z "głową"

Jest tu ktoś z "głową"? Proszę o odzew!

Ja głowę mam - ale nie wiem czy tylko dla ozdoby czy do myślenia

Plan mi się podoba.

Jeśli chodzi o te trawy to może dać np. co dwa metry jednego miskanta, a resztę podsadzić kostrzewą?

http://ogrodymarkiewicz.blogspot.com/2011/08/zielen-w-parku-miniatur-inwad.html może tu Cię coś zainspiruje