Kiedyś na pewno to zrobię. Obiecuję.
Ten naturalistyczny projekt jest fajny w założeniach. Tylko zwykle wszystko wychodzi drożej, albo pojawiają się komplikacje...a suma do wydania jest sztywna.
W założeniach ma być 80 % gatunków krajowych, do tego duża łąka kwietna, woda z szuwarami, ale zwykła, bez skojarzeń z Alpami czy Japonią. Ogród ma być stołówką dla ptaków i owadów, przy czym ma być ładny.
____________________