laurowisnia
10:40, 05 lut 2014
Dołączył: 22 lis 2011
Posty: 2676
Agnieszko, u Ciebie temperatury na pewno niższe. Ja mogę napisać, że róże, które posiadam nigdy nie okrywałam jakoś specjalnie. Sadzę je tak, żeby miejsce szczepienia było 5cm, poniżej linii gruntu, a na zimę kopczykuję. Wiem, że jak będą silne mrozy to część pędów przemarznie, nie stosuję oprysków chemicznych. Ciekawa jestem co wybierzesz.
Kondzio zgadzam się.
Jolu, dziękuję za nazwę bodziszka.
Jeżeli chodzi o róże historyczne i ich odporność to jest to szeroki temat, pod tą nazwą kryje się wiele grup róż takich jak róże francuskie, alba, stulistne i wiele innych. Każda z tych grup charakteryzuje się określonymi cechami i różną odpornością na choroby.
Ja jestem tylko ogrodniczką amatorką, posiadaczką kilku takich krzewów. Mogę napisać, że u mnie na krzewach kwitnących raz w sezonie nie zauważyłam czarnej plamistości, ale na pewno lubią je różniaste robaczki. Natomiast róże historyczne powtarzające kwitnienie pod koniec sezonu tracą część liści od dołu porażone czarną plamistością np. Victor Verdier czy Souvenir de la Malmaison. Mam je posadzone w zieleni bylin czy krzewów i nie jest to jakoś szczególnie widoczne. Jeżeli jesteś jakąś zainteresowana to myślę, że trzeba zbierać informację o konkretnej róży wśród jej posiadaczy.
Dzisiaj róże z rabaty pokazanej wcześniej.
Ascot
Leonardo da Vinci
Brother Cadfael i First Lady
Kondzio zgadzam się.
Jolu, dziękuję za nazwę bodziszka.
Jeżeli chodzi o róże historyczne i ich odporność to jest to szeroki temat, pod tą nazwą kryje się wiele grup róż takich jak róże francuskie, alba, stulistne i wiele innych. Każda z tych grup charakteryzuje się określonymi cechami i różną odpornością na choroby.
Ja jestem tylko ogrodniczką amatorką, posiadaczką kilku takich krzewów. Mogę napisać, że u mnie na krzewach kwitnących raz w sezonie nie zauważyłam czarnej plamistości, ale na pewno lubią je różniaste robaczki. Natomiast róże historyczne powtarzające kwitnienie pod koniec sezonu tracą część liści od dołu porażone czarną plamistością np. Victor Verdier czy Souvenir de la Malmaison. Mam je posadzone w zieleni bylin czy krzewów i nie jest to jakoś szczególnie widoczne. Jeżeli jesteś jakąś zainteresowana to myślę, że trzeba zbierać informację o konkretnej róży wśród jej posiadaczy.
Dzisiaj róże z rabaty pokazanej wcześniej.
Ascot
Leonardo da Vinci
Brother Cadfael i First Lady
____________________
Agata - Ogród w cieniu brzozy
Agata - Ogród w cieniu brzozy