Bożenko..znalazłaś sie..... już się martwiłam, że imprezujemy bez ciebie ........
A że nie pijesz nic nie szkodzi, ktoś musi być trzeźwy. Ja się dobrze bawiię na trzeźwo.....często jestem po prostu uwiązana do auta .... poza tym jak wypiję to od razy chę iść spać....... Więc dużo osób mnie uważa za abstynentkę ..hi ,hi ,hi
Nalewki i drinki uwielbiam...... tylko czystej nie lubię. Moje ciśnienie za niskie, więc przeciwwskazań nie ma..jak idę na badania krwi to panie mi zawsze móią, trzeba byo 100g koniaku wypić i nie byłoby problemu
Ania ja też mam w sytuacji skrajnego zdenerowanie ciśnienie 107/60 a tak nomalnie to sprawdzają czy żyję. Jak wypiję dobre winko to od razu marzę o drzemce, taka ze mnie imprezowiczka