Ja tam tańczyć nie potrafię, ale inni się świetnie bawili
Skąd taka znajomość gatunków ptaszków u speca od konstrukcji stalowych ???

Moja Droga miałaś ostro pracować jak zarobisz na nowe kwiatki? Ja mam urlop i czekam na fachowców, ktorzy jak zwykle się spóźniają, więc mogę sobie w ogroddowisku pobudzować

Aniu zdjecia bardzo ciekawe. No juz faktycznie fama poszła gdzie najlepiej jeśc dają i możesz się spodziewac coraz to nowych gatunków. Śniegu u Ciebie nie brakuje. Everest szczęsliwy.Tak myślę że już masz sporo gatunków zaliczone na zdjęciach.

Aniu, wypasione ptaszki w twoim ,,barze". A jaka imprezkę odpalasz?

Irenka......zmyłaś się wczoraj po gentelmeńsku i teraz się pytasz o imprezkę..... my to prawie do rana balowaliśmy...a jutro to http://www.kiczeraski.pl/snow-show-weekend

Ty Aniu, też na krechę będziesz jechać?

Marzena2007 napisał(a)

Ja tam tańczyć nie potrafię, ale inni się świetnie bawili
Skąd taka znajomość gatunków ptaszków u speca od konstrukcji stalowych ???

Ja tańczyć nie potrafię ale lubie W myśl zasady nie mam wprawy mam fantazję

A ptaszki obserwujemy za oknem....więc obserwacja i Pan Google, a teraz nieoceniona pomoc Bożenki..... W każdej dziedzinie wskazana dociekliwość i rozwijanie horyzontów.... Dzięki temuy pokusiłaś się o dom nie będący standardem najpierw siedo neigo dobrze przygotowałaś, a konstrukcje to nie twoja dyscyplina..tak przynajmniej zrozumiałam. I poparz jaki efekt powalajacy na kolana napewn mnie...a teraz uciekam..... bo mi urząd zamkną.

Tak wyszło, ale dziś w pracy wszystko poczytałam, dysputy, że hej a największa balanga u ciebie

no to leć w te tany do urzędu

Krecha jest dzisiaj i moj S. miał startować..nawet z tej okazji chciał się dociązyc, bo za lekki na bicie rekordów prędkości... waży jak dobry kurczak