U mnie zero stopni zaczyna prószyc śnieg.

Aniu, też do Ciebie zaglądam, ale tutaj taki ruch, że trudno wbić w dyskusję , strony pędzą jak szalone

Viva - Jutro pauzuję, bo wyjeżdzam na cały dzień...będzie spokojnie i czas do obejrzenia naszej imprezki...... co to gospodyni gości wyrzuciła

Gospodarze chcą iść spać,gościom czas do domu,nijakiej obrazy nie było!

Hanuś ja to zawsze mówię tak...."O!!!!! u Kowalskich już ciemno, a też mieli gości ".

A teraz wstawim fotki kolejnego gatunku ptaków który przyleciał na wyżerkę...wieść się poniosła po świecie, że u nas wypaśne bary Gile przyleciały parami..... Przynajmniej tak to wygladało. Zaczął znów padać śnieg i foto nieostre
Foto autorstwa M.

Pokaże też różnicę w wyglądzie kosów:

To pan kos zajęty jabłkiem



A to pani kosowa (metr od szyby)



Dobrze że u ludzi kobiety są piekniejsze...bo u ptaków jest na odwrót

I ostatnia porcja.... tak wyglada walka o bar pomiędzy kosem, a kwiczołkiem....


I kiczoł mówi, nie bądź świnka, daj troszeczkę....

A nasz Everest łazi po sniegu i jje lody

Anula, imprezkę bez gospodyni z powodzeniem kontynuowaliśmy a potem się przenieśliśmy do Bożenki

A tańce były ????