Ela, jaka fajna fotka ......
Tyle gadam, chciaz dzielnie mi wtóruje Bogdzia, Irenka i Agnieszka..... to nas wszystkicch zasługa w szybkim dobicu setki
I tak gadam, że miałam tyle wątków obejrzec..... do twego wskoczyłam i tyle mnie widzieli..... a wskoczyłam dość szybko bo Avatar zapraszał do tego......
Niedługo foty sie skończą....... powiem co miałam powiedzieć ..i będę czytac inne wątki Pismo obrazkowe też poczytam chętnie, a po takiej pięknej fotce mogę się spodziewać dużo ładności...
Andziula...jesteś twarda baba...... 25 stron..... gratuluję I współczuję
Pisać nie moge...bo robię błędy i styl zdań nawet mnie jak drugi raz czytam, załamuje. Dlatego nie czytam, piszę szybko, aby nadążyć za myślami i się nie zastanawiam...... a efekt taki, że w każdym wyrazie przestawione literki.
Jak dojdziesz dalej to zobaczysz, że my ptaki fotografujemy głównie przez szybę Zima długa i coś trzeba robić.....zaserialami nie przepadam.... przyznam sie, że jedyny jaki ogladałam to Ula Brzydula...bo zafascynowana byłam Wiolą
Katalpa bez problemów zimuje..... przynajmniej u mnie, a rośnie na kompletnym wygwizdowie...szczyt górki. Lawenda jakimś cudem w większości się trzyma....nie okrywam..czasami jakiś krzaczek sie wysypie... brzydka się zrobiła, bo nie przycinałam..... i rośnie w cieniy katalpy. Ale skąd mogłam wiedzieć, że katalpa szybko urośnie, i że lawenda lubi słońce i sucho
Jestem już na 30 stronie. Nie usnę dziś jak nie doczytam wszystkiego do końca. Za kazdą stroną odkrywam coś nowego o Tobie. Coraz bardziej mnie intrygujesz już wiem, że ogrodnictwo masz w genach po babci, praca w domu sprzyja obserwacji ogrodu o każdej porze dnia jesteś fanką storczyków - zakochałam się w Twoich storczykach! Ja zaczynam dopiero z nimi randkować - mam 4
czytam dalej niekończącą sie wspaniałą opowieść.
PS nie przejmuj się błedami itp. każdy tak ma jak sie szybko pisze!
O mojej babci to mozna napisać ksiażkę... to była kobieta........ wszyscy mówią że mam jej charakter...... Hmm ...z jajami to ona była, ale jako dzieci strasznie się jej baliśmy...ale też przez nią zawsze chciaąłm mieć psa wilczura....
Druga babcia, ta co mieszkała blisko Ciebie, była za to bardzo konsekwentną osobą, ale bardzo kochaną.... bardzo pracowita i bardzo uczciwa. pedantka wielka....całe dziecinstwo kojarzy mi sie właśnie z babcia jej się nie baliśmy, ale ja bardzo szanowaliśmy
Też miała jak na tamte czasy piekny ogród..... i wypielęgnowany warzywniak..nawet w kartoflach (u nas się mówi ziemniaki) nie miało prawo być zielska
Straciłam godzinę-miałam niezapowiedzianych gosci jestem dopiero na 40 stronie. dowiedziałam sie, że kochasz azalie i różaneczniki. Ja też, nawet bardzo. I tu zazdroszczę tym co mieszkają w cieplejszym rejonie. U nas na wschodzie zimy nie są łaskawe dla tych krzewów mam sporo tych krzaczków, wiec szkoda wyrzucać. W następną zimę spróbuję je wszystkie okryć, zobaczę jaki będzie efekt.
PS wyślij i dla mnie wiadomość o tych rh
Aniu, jestem na 50 kolejny raz mnie zaskakujesz. Niesamowita szklarenka ja też mam warzywnik i mój M, jak tylko stopnieją śniegi obiecał, że zrobi tunel foliowy. Nie będzie tak pięknie wyglądać jak Twój. już mamy materiał. konstrukcja z drewna i folia takim tańszym kosztem. wiem, że to tylko na kilka lat, potem mam nadzieję, że zrobi taką jak Twoja
Lecę dalej
jestem na 70 urzekająca historia twojego misiaczka kolejny raz mnie zaskakujesz. Kobieto, ile Ty masz talentów!!!!!!! dzierganie -- aż trudno w to uwierzyć, znając twój temperament Ten talent też po babci?
Aniu, pozwolisz mi skopiować Twoją listę z zakupami? Nie mam lilii i liliowców i też marzy mi się taka rabata z trawami w polączeniu z tymi kwiatami. Superowy pomysł!!!! napisz mi też jakie mam kupić trawy, bo w tym temacie jestem zupelnie zielona
lecę dalej, muszę dziś skończyć!
Aniu, zaglądam do Ciebie, ale nie zawsze mam czas na pisanie.... Zdjęcia ptaków są super, tak jak już wspominałam.... wprowadzają do zimowego ogrodu życie Jest na co popatrzeć i to z przyjemnością...