Aniu zapraszam na lepienie bałwana do mnie
miłego wieczorku............

Aniu jesteś niesamowita .....jesteś jak wulkan rozlewasz się na człą Polskę ...rododendrony piękne zakupy zrobione dla siebie i dla innych..wizyty u znajomych z ogrodowiska....odwiedziny w raju rododendronowym u Bogdzi,....sama często zaglądam ukradkiem do ogrodu naprawdę jest piękny....zima i śnieg u was -u nas takiego nie było , przeleciał i zginął...jest zimno i wietrznie ...dzisiaj bez deszczu ani śniegu chmury i słońce na przemian...podziwiam Twoją werwę i takiej Ci życzę.

alinaSz napisał(a)

Aniu jesteś niesamowita .....jesteś jak wulkan rozlewasz się na człą Polskę ...rododendrony piękne zakupy zrobione dla siebie i dla innych..wizyty u znajomych z ogrodowiska....odwiedziny w raju rododendronowym u Bożenki,....sama często zaglądam ukradkiem do ogrodu naprawdę jest piękny....zima i śnieg u was -u nas takiego nie było , przeleciał i zginął...jest zimno i wietrznie ...dzisiaj bez deszczu ani śniegu chmury i słońce na przemian...podziwiam Twoją werwę i takiej Ci życzę.

Witaj Alinko Prawie sąsiadko. A gdzie jest Twój wątek z ogrodem Latam jak wulkan i chętnie bym zajrzała i do Ciebie ...a tu nie ma wąteczku
Dziękuję za miłe słowa i zapraszam częściej, mam nadzieję, ze pod włpływem ogrodowiska uporządkuję nieco mój ogródek i będzie piękniej .

agata19762 napisał(a)

Aniu zapraszam na lepienie bałwana do mnie
miłego wieczorku............

Byłam u Ciebie i widziałam jak zima..... faktycznie u Was można ulepić nie jednego a kilka bałwanów. Mam nadzieję, że t oszybko siestopi i przyjdzie wyczekiwana wiosna.

monteverde napisał(a)

Jaki promienny uśmiech

Aniu jak minęła niedziela? kiedy do mnie dojdzie przesyłka?

Róże maja być 12 lub 13 kwietnia..... Pani dzwoniła, ale miałam młyn i zapomniałam, a nie miałam jak zapisać....
W dodatku nie ma Tuskanów, bo Tuskany tylko w donicach były i szlag je trafił....... Pani zaproponowała zwrot pieniędzy albo coś innego w zamian.... kazała mjej wybrać coś fajnego, podobnego i mrozoodpornego....... Tylko nazwy nie zapamiętałam..wydawało mi się ,ze przypomnę sobie jak dorwę się do koma...ale to tylko się wydawało..... nazwa miała coś z kolorem, wysokosc do 1,5m , odporność -32 stopnie .... i próbowałam dojść co to i nie hu, hu.... Jak przyjdzie to Ci napiszę co to jest i jak będziesz chciała to wyśle, a jak nie, to u mnie też się nie zmarnuje Dlatego Ci nawet głowy nie zawracałam, a potem zapomniałam, a Pani dzwoniła jakoś w tym moim maratonie. Głowę miałam pełną innych spraw.... Queen ma byc

Moje róze 16 kwietnia. Zaraz po Twoich.

Bogdzia napisał(a)

Moje róze 16 kwietnia. Zaraz po Twoich.

A jakie sobie zamówiłaś ???

asc napisał(a)



Moje róze 16 kwietnia. Zaraz po Twoich.

A jakie sobie zamówiłaś ???

Adelaide, Alexander Mac Kenzie, Ferdinand Pichard, Gefyld, Lichtkoaning Lucia i 3 szt rosa Rugosa Hansa. A gdzie to posadzę pojęcia nie mam.