Twó jskalniak taki naruralny, a mój sztuczny twór....ale jak się nie ma co się lubi....... chciałam ładny murek zrobić, ale po namysle stwierdziłam, ze za szybko robię zmiany w ogrodzie i taki murek to rzecz trwała..i wymyśłiłam takie kamienie ....cieńkie są wiec stosunkowo kosztowo dobrze wyszło
Aniu zaglądnełam do Twojej szklarenki - i az mnie z zazdrości skreciło. Tyle miejsca.
Własnie porozsadzałam pomidorki i teraz sie po głowie stukam - na cholerę mi tyle (jakieś 80 szt - wszystkie wzeszły) . Wysiałam wszystko z trzech torebek, a teraz sie głowię jakby tu ogródek powiększyć.
Narcyzy pięknie kwitną. Moje z ziemi nie wyszły - przemarzły.
witaj Aniu alllllllllllle miałam zaległości, wczoraj byłam i czytałam a tu tyle nowych stron......
pozdrawiam
a z tą pogodą to serio, czy tylko tak straszysz????????????
Hi, hi, hi i do mojej szklarenki włożyć 80 krzaczków byłoby ciężko
Może na bazarek...... wczoraj się pytałam i pani mi chciałą sprzedac sadzonki pomidorków po 2,5zł.
Ja tradycyjnie wszystko na łapu-capu......i też bez zastanowienia..... pomidorów mi chyba dość z tych co posiałam, a ogóków nie dosiałam, bo nie miałam gdzie już ich postawić... i tudno , posieje z nasion. W zeszłym roku tak zrobiłam i też wyrosły i też były ogóraski.
W zeszłym roku o tej porze już pierwsze krzaki pomidorów miałam posadzone, a w tym szklarnia robi za przechowalnię..
Ale u mnie taki rozwalony front robót na każdej linii to standard
Sklaniak zaczęliśmy w kwietniu, a kończyłam go we wrześniu O ile można uznać, że jest skończony.
Trochę cebulek też mi wymarzło....ale te klika centymetrów śniegu i nasypana kora uratowały te co mam.... przemarzły tylko te co już w styczniu chciały rosnać. Przeszkadza mi ta kora na rabatach, ale czasami jest pożyteczna
Ufff.....dobrze, że znalazłaś, bo już się bałam że muszę sama to odszukać Z braku pomysłu posadziłam wysokie z tyłu, a niskie z przodu......i będzie taka prostokątna rabatka z różami.....coś tam jeszcze z kwiatków posadzę, bo nie lubię pustki... ale będą to jednoroczne...... albo może bodziszki? Ładnie zadarnią rabatkę, a obwódkę chcę zrobić z bukszpanów Przy ognisku jakaś ławka..... tak mi sie na razie pomysły kolebią po głowie..... Najwazniejsze, że posadziłam je i rosną.... i mam nadzieję, ze na tyle szybko zrobięrabatkę, czyli usunę tę darń z trawy i przekopie rabate, nim róże nie urosną, bo czołganie się pomiedzy kolcami to bedzie porażka. W wolenj chwili zrobię plan co i w jakeij odległosci posadziłąm, by jakby co mnie skorygować..ale nie dziś, bo wracam do pracy