A mnie jest bardzo trudno przeżyc chocby jeden dzień bez gotowanego jedzonka. Moga byc chocby ziemniaki z kwaśnym mlekiem ale musi byc gotowane i cieplutkie.
A mnie jest bardzo trudno przeżyc chocby jeden dzień bez gotowanego jedzonka. Moga byc chocby ziemniaki z kwaśnym mlekiem ale musi byc gotowane i cieplutkie.
U mnie podobnie Zupka najważniejsza Botwinkę dzis miałam!
A mnie jest bardzo trudno przeżyc chocby jeden dzień bez gotowanego jedzonka. Moga byc chocby ziemniaki z kwaśnym mlekiem ale musi byc gotowane i cieplutkie.
U mnie podobnie Zupka najważniejsza Botwinkę dzis miałam!
Botwinka pychota, miałam w tygodniu.
Ania podaj Roninowi z jakiej przeglądarki korzystasz bo napisał ze bez tego nie naprawią wgrywania zdjęc.
A mnie jest bardzo trudno przeżyc chocby jeden dzień bez gotowanego jedzonka. Moga byc chocby ziemniaki z kwaśnym mlekiem ale musi byc gotowane i cieplutkie.
U mnie też bez gotowanego nie da rady!!!
Ok 12-13 biad w pracy a ok 18 w domu ja tak od lat na dwoch obiadach jadę
Dobrze, że M obmyśla menu bo bym tyle kalorii straciła na myślenie, że o 24 znów bym musiała obiad jeść!!!
Ja uwielbiam pomidorki z cebulą ze śmietaną .Tylko nie te ze szklarni,te prawdziwe Zsiadłe mleko ...Hmm też lubię ,ale moje dzieci może raz miały okazję i nie zagustowały )))))))))
Starszy za to lubi mleko takie "prosto"od krowy
A mnie jest bardzo trudno przeżyc chocby jeden dzień bez gotowanego jedzonka. Moga byc chocby ziemniaki z kwaśnym mlekiem ale musi byc gotowane i cieplutkie.
U mnie też bez gotowanego nie da rady!!!
Ok 12-13 biad w pracy a ok 18 w domu ja tak od lat na dwoch obiadach jadę
Dobrze, że M obmyśla menu bo bym tyle kalorii straciła na myślenie, że o 24 znów bym musiała obiad jeść!!!
Popłakałam się ze śmiechu u Jotki, a teraz tutaj!
Ja biedna jestem, bo sama menu obmyślać muszę. Mój grochówkę ciągle by jadł!
Ja się dostaosowuję do każdej sytuacji.. jadam wszystko i wszędzie ..... Nie grymaszę, nie narzekam... a gotować niecierpię, nie mam czasu... i te dwie ostatnie rzeczy grają w parze..... Jednym słowem jestem super gosć w każdym domu, bo z apetytem zjem wszydko Nawet ziemniaki z kefirem.... Co zdaża mi sie robić + jajko sadzone jako wersja "exkluziw"
A mnie jest bardzo trudno przeżyc chocby jeden dzień bez gotowanego jedzonka. Moga byc chocby ziemniaki z kwaśnym mlekiem ale musi byc gotowane i cieplutkie.
U mnie też bez gotowanego nie da rady!!!
Ok 12-13 biad w pracy a ok 18 w domu ja tak od lat na dwoch obiadach jadę
Dobrze, że M obmyśla menu bo bym tyle kalorii straciła na myślenie, że o 24 znów bym musiała obiad jeść!!!
Popłakałam się ze śmiechu u Jotki, a teraz tutaj!
Ja biedna jestem, bo sama menu obmyślać muszę. Mój grochówkę ciągle by jadł!
Wiec jak codzienie grochówka..to myślenia dużo nie ma