Aniu musze pochwalić Twój ogród, jest świetny! Mi do Twojego azylu jeszcze daleko...Wszystko u Ciebie zadbane,dopracowane , widać ile pracy włożyliście,wszystko zapięte na ostatni guzik.Pozdrawiam
A hortensjom ogrodowym wbija się w ziemie zardzewiały gwóżdź żeby były niebieskie. Kiedys spróowałam i podziałało podobno łatwiej im wtedy pobrac dodatkowe żelazo.
Byście nie narzekały na zastój kilka z dzisiaj.... oczywiście przewaga piwonii..... i złocień z pszczółką
I piwonia też z pszczółka...z powrotem jest ich sporo ...
I trochę ogólnych z lepszej częsci ogrodu...... bo ten wypalony trawnik i dziura w ziemi...zabierają mi połowę możliwosci na foto.... i część ogrodu cebulową trzeba przerobić...bo o tej porze tam się kompletnie nic nie dzieje.. zaczynają kwitnąć żółte czosnki..ale to mało
Białostockie...od mojej mamy..... już pisałąm, że od nich i lilii zaczęła się moja przygoda ze zbieractwem
Kiedyś ci pisałąm, że wyrzuciłam chyba t osąrudbekie..cały szpaler, bo okazało się, że mam kwity które nie maja koloru........ jedna kępa się jakoś uchowałą, albo niestaranie wyrwałam..takie były..
Te mają już prawie moja wysokość ... i brak koloru.