Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodnik mimo woli

Ogrodnik mimo woli

monteverde 01:40, 05 cze 2012


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
1 zdjęcie śmieszne
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
Madzenka 06:46, 05 cze 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Konstancja30 napisał(a)


To wiśnia Kiku-shidare-sakura, w maju kwitnie, a jesienią ma czerwonawe listki.... i taki płaczący, parasolowaty pokój.... fot oz zeszłego roku, bo w tym dosć ubogo kwitła..trochęchyba przymroziło.. Gałązki już musiałąm ciąć bo sięgały ziemi...


Ania miałam już spać ... ale nie musiałam to sobie zrobić ... dokładnie tak ... ja Kiku saku ra muszę mieć ... chyba na dachu garażu ale mieć ... mieć ... mieć ... absolutnie ...

namierzyłam dziś rozrodczość na skalniaku ... mam jukę ... tj myślałam że mam jukę a ja ... ... mam juki ... obok tej starej - która nota bene jest uprzejma po raz pierwszy zakwitnąć - jest mała i też ma kikutka, który mam nadzieję rozwinie kwiat ... jestem dumna jak paw ... rozrodczość na mojej ziemi ... wywraca do góry nogami ...

Kochana u Cibie wygodnie byłoby kupić amanogawa, bo rośnie do góry i jest wąska a kiku może się na szerokość rozrastać Ania ma rację wiśnie ozdobne kwitną bardzo krótko....
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Madzenka 06:51, 05 cze 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Ania Ty nawet pracę potrafisz połączyć z przyjemnym Ogród sapiechów żachwycający
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Mala_Mi 06:58, 05 cze 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Marzena2007 napisał(a)
Ania Ty nawet pracę potrafisz połączyć z przyjemnym Ogród sapiechów żachwycający


Do ogrodu zatrzymałam się po drodze...... pomyślałam, że wpadnę i popatrzę na ogród ....tak po doświadczeniach ogrodowiskowych...... I wiesz co??? Teraz zupełmnie inaczej patrzę na to samo..jednak moja świadomowć została zmieniona pod wpływem ogrodowiska..a może postrzeganie przyrody....
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Celina 09:09, 05 cze 2012

Dołączył: 21 lut 2012
Posty: 4816
asc napisał(a)

Ania Ty nawet pracę potrafisz połączyć z przyjemnym Ogród sapiechów żachwycający


Do ogrodu zatrzymałam się po drodze...... pomyślałam, że wpadnę i popatrzę na ogród ....tak po doświadczeniach ogrodowiskowych...... I wiesz co??? Teraz zupełmnie inaczej patrzę na to samo..jednak moja świadomowć została zmieniona pod wpływem ogrodowiska..a może postrzeganie przyrody....


Mam dokładnie tak samo jak Ty Aniu.
kiedy zaczęłam zajmować sie ogrodem ,patrzę ,a przede wszystkim widzę zupełnie inaczej .Co ,kiedy, jak kwitnie. Co gdzie i jak sadzone itd...do tego jeszcze doszła fotografia
Poza tym to ciągłe zdziwienie, podglądanie flory i fauny ,doczytywanie, przeglądanie nowych informacji i co ważne dzielenie się z tym wszystkim z innymi ,to jest kapitalne.!!
Można żyć nie żyjąc ,a my chyba mamy sie fajnie!!
____________________
Celina - Moje poletko
Mala_Mi 09:18, 05 cze 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Tylko czasu ciągle brak na wszystko...... i dostałam wczoraj taki dowcip..... znałam go wcześenij, ale jest na miarę czasów...
Mówią, iż należy codziennie jeść jedno jabłko ze względu na żelazo i jednego banana ze względu na potas.
I też jedną pomarańczę na wit. C i pół melona żeby poprawić trawienie, oraz filiżankę zielonej herbaty bez cukru aby zapobiegać cukrzycy.

Każdego dnia należy pić dwa litry wody (tak, a potem je wysiusiać na co schodzi dwukrotnie więcej czasu niż na wypicie)

Codziennie należy pić Activię lub inny jogurt, żeby mieć L. Casei Defensis, i choć nikt nie wie co to za g.. jest, wygląda na to że jeśli codziennie nie zjesz półtora miliona, zaczynasz widzieć ludzi niewyraźnych..

Codziennie jedną aspirynę żeby zapobiegać zawałowi i lampkę czerwonego wina w tym samym celu, plus jeszcze jedną białego na układ nerwowy.
I jedno piwo już nie pamiętam na co.
Jeśli wypijesz to wszystko razem, to nawet jeśli od razu dostaniesz wylewu, to nie masz się co
przejmować, bo nawet się nie zorientujesz.

Codziennie trzeba jeść błonnik.
Dużo, ogromne ilości błonnika.
Należy przyjmować między sześcioma, a ośmioma posiłkami dziennie, lekkimi, oczywiście nie zapominając o dokładnym pogryzieniu sto razy każdego kęsa.
Robiąc małe obliczonko już na samo jedzenie zejdzie Ci z pięć godzinek.

A, po każdym posiłku należy umyć zęby, to znaczy po Activii i błonniku zęby, po jabłku zęby, po bananie zęby...i tak dokąd starczy zębów.

Lepiej powiększ łazienkę i wstaw sprzęt audio, ponieważ między wodą, błonnikiem i zębami spędzisz tam dziennie wiele godzin.

Trzeba spać osiem godzin i pracować kolejne osiem, plus pięć jakie potrzebujemy na jedzenie = 21.
Jeśli nie spotka Cię coś niespodziewanego zostają Ci trzy.
Wg statystyk oglądamy telewizję trzy godziny dziennie.

No dobrze, już nie możesz, bo codziennie trzeba spacerować
co najmniej pół godziny (dane z doświadczenia - lepiej po 15 minutach wracaj, bo inaczej z
pól godziny zrobi Ci się godzina)

Należy dbać o przyjaźnie, gdyż są jak rośliny,
należy je podlewać codziennie, i jak jedziesz na wakacje, to jak sądzę również.
Ponadto należy być dobrze poinformowanym, więc trzeba czytać co najmniej dwa dzienniki i jeden artykuł z czasopisma, żeby porównać informacje.
A! trzeba uprawiać seks każdego dnia, ale bez popadania w rutynę, trzeba być innowacyjnym, kreatywnym, odnowić uczucie pożądania.
To wymaga swojego czasu.
A co dopiero jeśli ma to być seks tantryczny!
(celem przypomnienia: po każdym posiłku myjemy zęby!)

Na koniec z moich obliczeń wychodzi mi jakieś 29 godzin dziennie.
Jedyne rozwiązanie jakie przychodzi mi do głowy to robienie kilku rzeczy na raz, na przykład:
bierzesz prysznic w zimnej wodzie i z otwartymi ustami,
w ten sposób połykasz 2 litry wody .

Wychodząc z łazienki ze szczoteczką do zębów w ustach uprawiasz seks (tantryczny ) ze swoim partnerem, który w międzyczasie ogląda telewizję, i opowiada Ci co się dzieje na ekranie.
W czasie gdy szczotkujesz zęby, masz jeszcze jedną wolną rękę?
Zadzwoń do przyjaciół!! I do rodziców!!
Wypij wino (po telefonie do rodziców przyda się).

Jeśli już wcześniej Ci to wysłałem, to wybacz, to pewnie Alzheimer,
którego mimo tylu środków zapobiegawczych nie uniknąłem...

A gdzie jeszcze czas na ogród......

Miłego dnia...
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Celina 09:35, 05 cze 2012

Dołączył: 21 lut 2012
Posty: 4816
____________________
Celina - Moje poletko
jotka 09:46, 05 cze 2012


Dołączył: 22 lis 2010
Posty: 11868
Aniu, dziękuję za spacer po parku w Krasiczynie
A tak sobie pomyślałam, ze dobrze, ze ja nie z Sapiehów, bo na mojej małej działce miałabym 3 lipy
____________________
Jola - pamiętajcie o ogrodach ... ogrodoweimpresjejolki +++ zapraszam na balkon +++ wizytówka-ogrodoweimpresjejolki http://www.ogrodowisko.pl/watek/3535-u-jotki-z-kasia-bawarska-plotki[url]
Mala_Mi 10:06, 05 cze 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
jotka napisał(a)
Aniu, dziękuję za spacer po parku w Krasiczynie
A tak sobie pomyślałam, ze dobrze, ze ja nie z Sapiehów, bo na mojej małej działce miałabym 3 lipy

A na mojej wielkiej działce rósłby samotny dąb
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Pszczelarnia 10:16, 05 cze 2012


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Ania, gdzie relacja z Krasiczyna. Nie mogę znaleźć.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies