Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodnik mimo woli

Ogrodnik mimo woli

monteverde 00:32, 10 cze 2012


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Aniu ja też bym dala albo Autumn Leaves albo Electric Lime piwonia przepiękna oj kusisz odwiedzinami, kusisz
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
Matka 00:40, 10 cze 2012


Dołączył: 14 lis 2010
Posty: 7595
Ten ogród coraz bardziej mnie się podobajetmuszę go zobaczyć kiedyś w realuno muszę...koniec i kropka
____________________
U Matki
Mala_Mi 06:58, 10 cze 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Konstancja30 napisał(a)
Aniu widoki bardzo mi się podobają ... zanim ja coś naskrobię Ty wstawiasz tyle zdjęć, że już nie wiem o czym pisać ... czy o kolorach ... czy o klonach i pięknej z nimi alei ... czy o róży w tyylu pąkach ... czy o kolorach tych kwiatów co nazwy nie znam ... a przyjechać to na pewno będę chciała ... małż też się wprasza i za nic go nie odwiodę od tego ... mam napisać, że jest pod wrażeniem nawadniania (po tej rurce co zobaczył ??? widać wiele mówi ) ... może nawet gotować ... małż bo ja to pomidorową tylko ...
kolejne setki kolorowych zdjęć kipiących urodzajem jak najbardziej na miejscu


Zapraszam..w końcu to Twój Małż powiedział, że Rzeszów blisko ..to tak mi się skojarzyło z Twoich wpisów ..... i mój M będzie miał równowage płciową do pogadania, a napewno znajdą wspólny temat...
Spoko ja umiem też ze 3 zupy ugotować.... to już razem mamy menu na 4 dni Bo ja pomidorowej nie umiem...... i ostatni raz próbowałam ją gotowac... hmmmmm..... myślę, myślę.... 10 lat minimum...
I od razu mi się przypomniała zupa...... któą częstowałąm Aldonkę, a ona to dysktretnie przemilczała.. do zupy z botwinki zawsze daję jajko .....Nastawiłam więć garnek z wodą i jajkami do ugotowania na twardo...... i co?????? Tym razem nie były za twarde....były za miękkie........ jakim cudem sama nie wiem....... Było bez jajka
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 06:59, 10 cze 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
irena_milek napisał(a)
Obejrzałam, cały plan eskapady; szlaków do wyboru, że tylko skalę trudności trzeba wybrać; każdy pasjonujący, więc jeszcze wyboru nie dokonałam

Ircia..my szlakiem podniebnym
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 07:09, 10 cze 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Martek napisał(a)
Pokazałam mojemu M te piękne,niebieskie rury.Oczywiście usłyszałam standardowy tekst.Pewnie jest studnia

To powiedz M. że jest niestandardowo...... NIE MA STUDNI..nad czym bardzo ubolewam..... i jeszcze bardziej ubolewam, że jej mieć nie będę (jak na stan i wiedzę dzisiejszą) .... z przyczyn technicznych. Woda jest za głęboko...... u sąsiadów studnie maja po 20 kręgów.... a wody w niej tyle, że auto można co najwyżej umyć.... Wiec mam założony dodatkowy licznik na ogród.... z wyjściem wody na ogród.... i płacę tylko za wodę, a nie za ścieki..... jakby nie patrzeć taniej o połowę...i ten licznik szybko się zwraca.... wbrew opiniom panów z "wodociągów"..... co mi niezbyt chętnie chcieli go uwzględnić w umowie ..potem mi z niego nie odliczali.... ale już od roku jest wszystko dograne......tylko jesienią licznik sie zaciął....... no...nie powiem rachunek osłabił ....... a jesień była bardzo sucha.... u nas praktycznie nie padało przez 3 miesiące.... juz widziałam po zimie zasuszone iglaki
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 07:21, 10 cze 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
monteverde napisał(a)
Aniu ja też bym dala albo Autumn Leaves albo Electric Lime piwonia przepiękna oj kusisz odwiedzinami, kusisz

Tak mi się właśnie widzi pod katalpą.... ale chyba brdziej w czerwień... szkoda, że nie ma żurawek niebieskich.....

Chciałam pokazać moje róże i już padłam do spania ....
Tak było rok temu.....



A tak jest w tym roku Widać pojedyńcze patyki na tle siatki....



ALe te moje óże to twarde sztuki..ja ta zima będzei normalna, to za rok będą takie same.....
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 07:21, 10 cze 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Bogda napisał(a)
Ten ogród coraz bardziej mnie się podobajetmuszę go zobaczyć kiedyś w realuno muszę...koniec i kropka

Toczka, toczka..... zapietaja
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
hania 08:41, 10 cze 2012


Dołączył: 21 lut 2011
Posty: 2601
ale obfita rabata....,tak lubię
____________________
Hania - Dwa światy-Wizytówka
zbigniew_gazda 08:51, 10 cze 2012


Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11215
asc napisał(a)

Aniu widoki bardzo mi się podobają ... zanim ja coś naskrobię Ty wstawiasz tyle zdjęć, że już nie wiem o czym pisać ... czy o kolorach ... czy o klonach i pięknej z nimi alei ... czy o róży w tyylu pąkach ... czy o kolorach tych kwiatów co nazwy nie znam ... a przyjechać to na pewno będę chciała ... małż też się wprasza i za nic go nie odwiodę od tego ... mam napisać, że jest pod wrażeniem nawadniania (po tej rurce co zobaczył ??? widać wiele mówi ) ... może nawet gotować ... małż bo ja to pomidorową tylko ...
kolejne setki kolorowych zdjęć kipiących urodzajem jak najbardziej na miejscu


Zapraszam..w końcu to Twój Małż powiedział, że Rzeszów blisko ..to tak mi się skojarzyło z Twoich wpisów ..... i mój M będzie miał równowage płciową do pogadania, a napewno znajdą wspólny temat...
Spoko ja umiem też ze 3 zupy ugotować.... to już razem mamy menu na 4 dni Bo ja pomidorowej nie umiem...... i ostatni raz próbowałam ją gotowac... hmmmmm..... myślę, myślę.... 10 lat minimum...
I od razu mi się przypomniała zupa...... któą częstowałąm Aldonkę, a ona to dysktretnie przemilczała.. do zupy z botwinki zawsze daję jajko .....Nastawiłam więć garnek z wodą i jajkami do ugotowania na twardo...... i co?????? Tym razem nie były za twarde....były za miękkie........ jakim cudem sama nie wiem....... Było bez jajka


Może był chwilowy brak gazu ?
____________________
Zbyszek - *** Nasz przydomowy ogródek *** Wizytówka ***
Madzenka 08:54, 10 cze 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
asc napisał(a)

Ania i Aldonka znów razem ... pozdrawiam




Aldonka gotowa na wyjazd do Zdolnych Dziewczyna Z Dolnego Śląska... tak, że jakby co jesteśmy już 3 Pasowała by jeszce nam czwarta do kompletu lub czwarty do kompletu...oczywiście dalej do ostaniej chwili będzie siewazył los czy wyrobiesiez robotą na wyjazd czy nie....ale przygotowania na wszelki wypadek robię


No to czekamy na czwórkę do kompletu
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies