Zastanawiam się bo jak napiszę prawdę to powiecie że coś ze mną nie jest w porządku. Mogła bym wszystkiego nie pisac ale .....no sama nie wiem co zrobic dlatego czekam i myśle. Kiedys napisze.
Zdjęcia są wspólne z M i nie wiadomo które kto robił ALe jastrzębia sfotografowałam ja, ale M go wypatrzył jak capnął w locie gawrona...... i krzyczał "orzeł zabił wronę!!!!!! (taki nasz żargon)"...Od razu aparat w garść i strzelałam przez szybę na oślep i bez żadnych regulacji ostrości..... Więc można uzanć że to jest też wspólne
Zwierzęta i ptaki przyzwyczajają sie do ludzi...... ptaki karmi M...codzienie rano i popołudniu i kilka razy z jabłuszkami.. tak sie do niego przyzwyczaiły, że kwiczoły odlatują co najwyzej na 2 metry
To on ten dobry dla zwierząt
Dzieki Andziulko i Aniu i wszyscy za uznanie...... obrastam w piórka jak te nasze ptaszki....
Chyba trzeba tradycyjnie zrobić przerwę w ptaszkach, bo to forum ogrodnicze.......
Zaraz pomysle co Wam dać do oglądania...... historia skalniaka musi poczekać, bo to chwilke zajmie ....
Aniu, stęskniłam się za twoim humorem i opisami a dziś jakoś przemarzłam, mimo że na termometrze mniej minusów
Ciekawa jestem historii Bogdzi, ale tajemnicza jakaś. Oj nie na bieżąco jestem
Obiecane fotografie na temat ogrodowiska..... czyli mojego zbieractwa ciąg dalszy:
Moje wierzby......
Świerk białobok...... cudwny Tu już kończy swój biały kolor i zielenieje.......najpiękniejsze przyrosty z iglastych - wada - wolno rośnie
Barbula Summer Sorbet...pierwsza zima..... może to juz archiwalne foto...a byłoby szkoda
Ta akacja jest już archiwalna, październikowy śnieg ją złamał poniżej miejsca szczepienia.... to była akcja obrywania liści z wszystkich co cenniejszych drzew, bo tak je łamało.. strząsać się nie dało śniegu bo był za mokry... kwitła prawie całe lato
Posadziłam druga od frontu domu, ale już nie jest tak ładna
Biała akacja czy robinia akacjowa nie podoba mi sięszybko rośnie, nie jest tak piekna, chciałam usunać, ale M zabronił ..to ją tnę bezlitośnie, a i tak M obrazony.....tu jeszcze młoda....
berberys admiration - te jasne już przesadziłam, bo spod czerwonych nie było ich widać...
Brzózka z mocno powcinanymi liścmi
Forsycji początkowo nie chiałąm, bo t otakie wiejskie...a mi się marzył ogród formalny..potem stwierdziłam, że taka jedna w kąciku będzie zapowiadać wiosnę.... i założen nie zepsuje..... i tak się zaczęło zbieractwo... Pod forsycją pies kopie ładne dziurki, to jego miejsce