Ależ się będzie działo w tym roku na Ogrodowisku! Aniko wpadam z rewizytą i widzę wiele planów i chyba świerzbiące ręce do pracy w ogrodzie prawda? Będę śledziła Twoje zmagania. Projekt fajny, ciekawa jestem jak wyjdzie realnie. Trzymam kciuki! Też zakładałam ogród z tak małymi dziećmi, łatwo nie było, ale dałam radę. Wtedy miałam małe dzieci i ogród, a teraz dzieci trochę większe, a czasu jakby jeszcze mniej, bo i dom i jeszcze praca na całego. Nie wiem jak to się stało. Jestem w ogrodzie, dom zapuszczony, a jak w domu to znowu same chwaściory w ogrodzie. Szkoda, że sklonować się nie da. Pozdrawiam Cię i będę zaglądać.
borówcowy-raj