Karolina,to na jesień opęta nas czosnkomania

Ja planuję ja posadzić w większym skupisku,żeby był fajny efekt.
Bogusiu,warzywa szaleją,ale chwasty niestety też.Są nie do opanowania w 100 %,muszę z nimi żyć
Bożenko,dziękuję

A córka na zdjęciach trochę rozczochrana,bo z podwórka prosto.Ale co tam,aż rwała się do zdjęć
Robert,rosną,bo mokro,nie muszę w ogóle nic podlewać.A poza tym na jesień warzywnik był nawieziony obornikiem i potem przeorany.Ale ciepła zdecydowanie brak.Dzisiaj wyszło słońce,ale wieje i jest ledwo 15 stopni.
Milenko,zimne to lato

U mnie truskawek już nie ma.Za mało słońca,za dużo deszczu,pogniły na krzakach.A malin zazdroszczę,bo nie mam ich u siebie.Lubię zrobić sok malinowy na zimę do herbaty.