Moja koteczka karmiąca swoje dzieci



A to zdjęcia z dzisiejszego spaceru nad Wartę (mieszkam niecały kilometr od niej)

A to już u mnie

Ale masz przepiękne irysy!

Dzięki Sebek

ładne masz warzywka
irysy ładnie kwitną, moje jeszcze śpią....
miłego wieczorku

Piękne irysy! Moje w tym roku padły, chyba niepotrzebnie przysypałam je trochę ziemią -zgniły przeżyły tylko takie zaniedbane przywiezione spod Augustowa...
Orliki też urocze
Dzisiaj też przejeżdżałam "nad" Wartą, ale pod Sieradzem "Ciut" mniejsza jest tam - u Ciebie się rozlewa, tam była chyba uregulowana bardziej. Ale urokliwa
Ogromny masz ten warzywnik, chyba bym nie ogarnęła Ale zielono w nim już! Fajnie
pozdrawiam!!

Agatko,Karolina,irysy mam na różnych etapach.Te na zdjęciach już kwitną,inne za kilka dni się otworzą,a jeszcze inne dopiero pąki kwiatowe pokazują.Kocham irysy!Zawsze żałuję,że nie kwitną całe lato.
Karolina,irysy nie lubią głębokiego sadzenia.Jak sadzę to przysypuję tylko troszkę,większość kłączy dosłownie wyłazi na powierzchnię.
Warzywka rosną,nie powiem,ale mam w tym roku kłopot z mszycami.Jest plaga,próbuję opanować
A co do Warty to akurat w mojej wsi jest taka mała przystań kajakowa,tam gdzie robione są te zdjęcia.Rzeka faktycznie tworzy małe zatoczki.