nie wiem co to za roślina, ale cudna; rano kwiat sie otwiera, a potem zamyka
To trzykrotka..mam dwa kolory..widziałąm też biały i rośnie wialka bezproblemowa kępa
Moja mama ma ją u siebie .... pokazuje swoje kwiecie rano a jak słoneczko zaświeci mocniej to się kwiecia chowają ..... Natomiast moja ciotencja stwierdziła , że już jej ten kwiateczek przekwitł (bo dojeżdża na działkę kiedy już słońce świeci) to wszystkie pączki poobcinała a potem dowiedziała się od swojej siostrzyczki czyli mojej mamy , że to kwiecie tak ma
pozdrówka
no niezła historia, gdyby nie pokazała tych kwiatów też pewnie bym tak zrobiła
i...jak słyszę Konstancja też i po to mamy właśnie Ogrodowisko
Irenko, bardzo lubię zaglądać do twojego ogrodu, jest taki optymistyczny, bo ty chyba jesteś taką energetyczną osobą. No i ze względu na Pucka. Jak pieski przeżywają upały?
A ja lubię cię gościć no i Misia, to po części jak moja
aj mam zagwozdkę , bo zawsze jestem optymistka, ale i mnie narzekanie nie omija, a energii kiedyś było więcej, ale co tam cieszę się, ze nadal coś z niej jest
moje pieski maja bardzo komfortowo, bo przy samym domu mamy patio, a tu zawsze cień i one głównie tutaj leżą; z kafli jest dodatkowy chłód, więc na ogrodzie nic nie niszczą
pozdrawiam Bożenko
Irenko ogród wymuskany, ani widu ani słychu po chwastach !!!
Marzenko, do wymuskania mu daleko, ale chociaż ogładzony; a chwasty i tak rosną, bo deszcze leją!
dziś jak byłam u lekarza, we Wrocławiu było dosłownie oberwanie chmury i martwiłam się co u mnie zastanę, bo wszystkie okna pootwierane! dojeżdżam do siebie, a tu ani kropli i tylko strasznie parno; w nocy u nas lunęło, gwałtownie, mocno i na krótko!
czeka mnie przesadzanie, ale jakoś mi się nie chce, chyba tylko poplątam się o ile komary mnie nie zjedzą!