Pszczółko, dam więcej trawy, która jest dalej, a runianka świeżo posadzona, no to musi sie rozrosnąc..a może i cebulowe? ale juz mnie ręka boli od tego sadzenia..
Ula fajnie, ze zaglądasz

ja też czerpie garściami z Danusi projektów, i z innych ogrodów, jak coś mi się spodoba, ale wiesz, pokusy i tak są; kory nie sypie, nie lubię, więc wymyslam jakies dodatkowe roslinki; a tam będzie pełno liści do grabienia ..niebawem
Gosia...hosty, super pomysł
Jula no to fajnie, że doszło! ja i tak się nie udzielam za dużo, bo dziś sadziłam 328 cebul, potem plewiłam, potem kanciki i zamiatanie, sadzenie nowych chryzantem, rozsadzanie swoich trawek i coś tam jeszce...
Marzenko to od marca walczę z nowymi rabatami, jedna gazonowa, druga cieniolubna pod wiązem, trzecia przy domku letnim i tu wzdłuż muru są wielkie rośliny, a ja dołem chcę zakryć, aby chwasty zagłuszyć; teraz skupiam się na ogrodzie, bo potem żyję juz praca i przyjemnościami
Marzenko, czosnki będą po tej stronie gdzie hortensjowa rabata, za kulkami bukszpanowymi; mam duże fioletowe i białe, 100-120 cm, różowe 70-90, i białe 6-70 cm, więc najpierw najniższe, potem wyższe i na końcu najwyższe; część posadziłam, a jutro już kolejna setka i znowu sadzę, ale już mam dość; robię przerwę, może w październku skuszę się jeszcze na krokusy, te szybko się sadzi
Kasiu, bo trawa jest dalej to się ciągnie dziesiąt metrów i tyle trzeba zagospodarować; jasne...też mi się podoba ten pomysł

dawaj adres i trawkę masz
Aniu sama prawda, ja i lwica i panna!!