Witaj Agnieszko ja też zachwycam się ogrodem, w moim stylu, spokojny i naturalny. Głazy super. Studnia i jej okresowe upiększanie wspaniałe A firletki to u ciebie giganty. Zachwyciła mnie jukka i kępa błękitnych irysów. Trawy cudne. Mam wszystkie, bo sadziłam w ubiegłym roku, ale są jeszcze niepozorne. Ja tez w większości wypadków nie znam nazw, zwłaszcza bylin, kłączy i roślin skalanych. Ale powoli to się zmienia, pozdrawiam

Dlatego ja też tylko powołuję sie na dane uzyskane z internetu... I nieważne kiedy się oczyści, ważne że w naszych ogrodach jest też miejsce i dla ptaków I tego się trzymajmy....

Firletki mam rozsiane na całych 25 arach, same przez się. Uwielbiam je. W tym roku będą jeszcze białe. Fajne połączeni z tą fuksjową

Ptaki ogrzewają sie glównie jeden od drugiego ściśnięte w kupce. Jak któryś zmarznie to sie przepycha do środka i tak w kółko.