Aldonko,zgodnie z twoją sentencją: ogród jest lekiem na wszystkie niepowodzenia,bo nawet jak coś się w nim nie podoba,to zmienić zawsze można,Pozdrawiam!
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Aldonko a gdzie Ty mieszkasz?
Ta biała róża powtarza kwitnienie?
Pachnie?
Widzę, że skoczki Ci się do niej dobrały, uważaj, bo one zimują na szczytach pędów, więc w tym roku jak ich nie załatwisz będzie plaga.
Ten ogród, który teraz jest mój, dawno temu był pod władzą mojego dziadka. I u niego była różanka. Cała część od drogi, przed domem była wydzielona tylko dla róż. Miał piękne odmiany, ale prawie same wielkokwiatowe, kolorowe i pachnące. Robił w okolicy za kwiaciarnię .
I też pamiętam to inaczej niż jest u mnie. Ale pewnie głównie przez fakt, że jego róże rosły dumne i samotne a moje muszą znosić towarzystwo innych roślin.
Nie mam tej róży, ma ją chyba Monia - Monic.
Z tego, co czytałam jest dość odporna na mróz (strefa 5), może łapać czarną plamistość. Pędy ma wiotkie, przewieszające się. Nazwa oddaje trochę jej wygląd, właśnie te uginające się pędy i te kwiaty, w starym, świeckim stylu. Ponoć kwitnie bardzo obficie i prawie cały sezon. Hm.. ma sporo zalet .