Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ania i róże i cała reszta :)

Ania i róże i cała reszta :)

AniaDS 13:42, 10 mar 2013


Dołączył: 25 sty 2011
Posty: 5078
agniecha973 napisał(a)
Strasznie kusisz, oj oj.

Tylko troszkę , gdzie nie zajrzę to wszędzie kuszą różnościami, to ja też się staram .

Gabriela napisał(a)
Wszystkie bym chciała mieć.
Czy spotkałaś może taką odmianę Little White Pet? Marzy mi się, ale nie potrafię znaleźć w Polsce.

Little White Pet trzeba by ściągnąć z zagranicznych szkółek, u nas chyba nie ma możliwości jej zakupu. Jest piękna odmianą, ale nie podoba mi się jak przekwita, niestety często białe kwiaty brzydko przekwitają. Robią się żółtobrązowe i szpecą krzew. Akurat miałam z nią styczność, jak przekwitała, może stąd to wrażenie .
Na tym zdjęciu jeszcze się trzymała
[img]http://forum.rosa-net.pl/download/file.php?id=2446[/img]
Ale też mam na nią ochotę .

aldonaz napisał(a)
Aniu, Twoje róże niezwykłe - wyglądają tak bujnie i zdrowo. Rzeczywiście te kupowane w marketach, nie bardzo się udają. Jesienią wsadziłam kilka angielek i wygląda na to, że dobrze przezimowały. Już nie mogę doczekać się kwitnienia. Pozdrawiam

Jesienią tez posadziłam kilka kolejnych angielek, wychodzi na to, że ta grupa jest u mnie przeważająca w ogrodzie . Będziemy podziwiać swoje róże już niedługo .

Edi00 napisał(a)
Aniu, przyszłam się przywitać Dzisiaj doszłam do 80 strony- reszta w wolnym czasie, ale napewno wrócę i dokończę, bo jestem zachwycona Twoją wiedzą i miłością do róż.
Sprawiłaś, że wiele osób- między innymi JA, przestało się bać trudów uprawy róż i zaprosiło je do swoich ogrodów

Witaj Edi, zaskoczyłaś mnie troszkę, nie sądziłam, że ktoś będzie chciał przebrnąć przez tyle stron mojego wątku, bardzo mi miło .
Cieszę się, że i Ty uległaś tym kwiatom, zapewniam Cię, że warto a jak będą rozkwitać pierwsze pąki Twoich róż to będziesz miała motyle w brzuchu z radości . Ja tak mam co roku, szczególnie gdy czekam na kwitnienie moich nowych krzewów.

JulkAd napisał(a)
"Ach ju"...nic tylko westchnąć z zachwytu mi pozostało. Pozdrawiam Aniu sobotnio

Julitko .

gusiarz napisał(a)
Aniu - szałwie wysiałam do pojemniczka, ale myślę że do gruntu też można. U mnie latem gdy miały nasionka, które spadały nawet na żwir (a pod żwirem miałam matę) to kiełkowały. One raczej do tych żelaznych roślin należą. Aniu jak byś miała chwilkę kuknij do mnie - oczywiście potrzebuję pomocy różanej ekspertki

A córcia (rozumiem, że to Twoja córeńka) cuuudna - i sukieneczka jak z płatków różanych

Córcia moja, zdjęcie robiłam w dniu jej pierwszych urodzin, czekała akurat na gości . Lubiła skubać wszelkie kwiaty róż . Teraz już ma skończone 4 lata, tak nam leci ten czas.. Kilka dni temu, jak było tak ciepło, przycięłam wszystkie szałwie i nasiona z suchych badylków rozsypałam na rabacie, nie spodziewałam się zimna. Ale może przeżyją .

gusiarz napisał(a)


Cud nad cuda!!!!!!!!!!!! Powiedz, że ona jeszcze pachnie...i się pnie...a mój wybór padnie właśnie na nią....

Jest wersja krzewiasta i pnąca, ale pnącą trzeba prosto u Austina zamawiać. Moja jest właśnie z jego szkółki, Danusia mi ją przywiozła z wyprawy do Anglii. Ale jaka to wersja, to obie nie wiemy . Pachnie, ale nie jest to intensywny zapach, średnio wyczuwalny i zależny od pory dnia.
____________________
Ania i róże i cała reszta :)
AniaDS 13:43, 10 mar 2013


Dołączył: 25 sty 2011
Posty: 5078
asc napisał(a)
Ale festiwal różany Pięknie

Aniu, ale fota w avatarze, co tam moje róże , też chcę do wody ..
____________________
Ania i róże i cała reszta :)
AniaDS 13:44, 10 mar 2013


Dołączył: 25 sty 2011
Posty: 5078
daphne napisał(a)
pozazdrościłam ale w dobrym tego słowa znaczeniu - przepiękne!!!... i kupiłam...

Aniu proszę doradź mi: kupiłam przez internet róże z gołym korzeniem. Jeszcze nie dotarły ale spodziewam się w każdej chwili kuriera. Dziś na dworze nieduży mróz, ale wszystko pokryte lodem bo od 2 dni pada deszcz. Czy takie róźe (zakładając że przyjdą w poniedziałek) powinnam ulokować w garażu-wsadzić je w donice i poczekać na cieplejszą aurę, póżniej wsadzić do gruntu, okopczykować... Czy jak inaczej utrzymać je przy życiu? Coś obcinać? korzenie? gałęzie?
Moje róże, które zakupiłam to :
-Souvenir de Baden-Baden
-Jasmina - ta jest pnąca
-Novalis
-Lions-Rose
-Aprikola

Może masz odobiste doświadczenia z takimi różami?

Róże pewnie od Ćwika?
Jego sadzonki są zazwyczaj bardzo dobrej jakości, są ładne, zdrowe i dorodne.
Jasmina ma być pnącą różą, ale niekoniecznie w naszych warunkach urośnie taka, jak trzeba.
Aprikola i Lions to zdrowe odmiany, bardzo u nas cenione, Aprikolę chyba mam nawet na zdjęciu, już poszukam..
Jest

Wpadła mi od razu w oko, jak ją tylko zobaczyłam .
Lions trzeba bardziej opatulić na zimę, bo lubi wymarzać.
Sadzonki zapewne przyjdą nagokorzeniowe, trzeba je na dobę wsadzić do wiadra z wodą, żeby korzenie dobrze się namoczyły, jeżeli pogoda się poprawi do kilku dni, to można je przetrzymać w takiej formie, co kilkanaście godzin wkładając do wody a potem wykładając na ściereczkę na przykład.
Byle nie miały zbyt ciepło. Można je wsadzić do donic po namoczeniu a potem je przenieść do ogrodu. Jeżeli pogoda wciąż nie będzie pewna i spadki nocne będą poniżej zera a w dzień będzie duży plus, to pędy trzeba czymś opatulić, żeby nie odparowywały za dużo wody pod wpływem słońca. Dla tych róż to słońce w połączeniu z mrozem jest gorsze niż sam mróz. Korzeni raczej nie trzeba przycinać, o ile dobrze pamiętam, Ćwik wysyła już odpowiednio przycięte róże. I zapewne prześle też instrukcję co do dalszego postępowania z zakupionymi krzaczkami.


____________________
Ania i róże i cała reszta :)
AniaDS 13:52, 10 mar 2013


Dołączył: 25 sty 2011
Posty: 5078
He, he, zdjęcie Lions-Rose też znalazłam



____________________
Ania i róże i cała reszta :)
AniaDS 14:10, 10 mar 2013


Dołączył: 25 sty 2011
Posty: 5078
Tess napisał(a)
Aniu, mam dylemat, pomóż
Jaka jest różnica pomiędzy Eden Rose85 a Eden Rose88?

Róże wybieram, idzie mi jak po grudzie, bo w tym ogromie odmian trzeba się na kilka zdecydować, aTy jeszcze nowe piękności dorzucasz?

Nie takie nowe, już były w zasadzie wcześniej .
Między tymi Edenami nie ma różnicy, to nazwy synonimiczne, główną nazwą jest Pierre de Ronsard a inne nazwy często są nadawane w różnych regionach dla ułatwienia sprawy.

JulkAd napisał(a)
Aniu myślę intensywnie nad różami. Czy mogłabyś mi napisać którą różę z pnących wybrać do towarzystwa białym okrywowym Aspirine oprócz New Dawn (tę mam zamiar posadzić w innym miejscu).
Mam pytanie też ile krzaczków mi potrzeba Aspirine na powierzchnię około 2 m2.

Do takich róż potrzeba intensywniejszego różu, może Rosarium lub Super Excelsę? Ewentualnie Giardina czy Coral Dawn, Louise Odier.
Na metr2 sadzi się 3-5 szt Aspiryny, w zależności od tego jak gęsto mają być posadzone, ja lubię gęsto, więc..

Marzena2007 napisał(a)

Zakochałam się w niej... Czy wiesz gdzie można ją kupic? Nie mogę znaleźć w necie...

Madżenko, chyba będzie kłopot z nią, dziewczyny kupowały ją w zagranicznych szkółkach, moja to prezent od Danusi .

JulkAd napisał(a)
Masz rację Marzenko istne cudo, ale czy nie kapryśna?

Troszkę..
Nie mam jej nic do zarzucenia, bo i odporność na choroby ma sporą i na mróz też dość dobra, ale pędy są wiotkie i przewieszające się, żeby zrobić zdjęcia kwiatom, wciąż muszę szukać punku oparcia dla kwiatów. Kwiaty są duże i ciężkie, im ich więcej rozkwita na raz, tym bardziej róża ma pędy przy ziemi.
____________________
Ania i róże i cała reszta :)
JulkAd 14:20, 10 mar 2013


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 9027
AniaDS napisał(a)

Do takich róż potrzeba intensywniejszego różu, może Rosarium lub Super Excelsę? Ewentualnie Giardina czy Coral Dawn, Louise Odier.
Na metr2 sadzi się 3-5 szt Aspiryny, w zależności od tego jak gęsto mają być posadzone, ja lubię gęsto, więc..


No to już wiem wszystko dziękuję Ci Aniu bardzo, miłego popołudnia życzę
____________________
Julita - Ogród do odświeżenia
AniaDS 14:59, 10 mar 2013


Dołączył: 25 sty 2011
Posty: 5078
Gosiniak napisał(a)
Aniu dziękuję za podpowiedź w sprawie chopina,
piękne róże pokazujesz, cudeńka po prostu

Dziękuje Gosiu .

Edi00 napisał(a)
Dotarłam do końca wątku Miło spędziłam wczorajszy wieczór i dzisiejszy poranek w Twoim ogrodzie, notes oczywiście zapisany poradami i odmianami róż, w których się zakochałam Dziękuję za to

Edytko, to ja dziękuję, bardzo mi miło .
Czytam właśnie Twój wątek, nie doczytałam gdzie mieszkasz. W jakich okolicach? Ta powódź bardzo smuciła mnie i do dziś smuci, jak o niej pomyślę . Mojej znajomej zatopiło cały dom, nowo wybudowany, równo ze mną się budowała. Żal patrzeć było na dokonane straty przez ten żywioł. Dom był zatopiony po sam dach, też dwukrotnie. Jaki typ róż najbardziej Ci odpowiada na tę chwilę? I jakie barwy?

Marzena2007 napisał(a)
Aniu przeklejam z wątku o austinkach pytanie....
Postanowione!!! Muszą się u mnie austinki pojawić. Mam na razie szt 1 - Golden celebration ale jestem zachwycona. Czy możecie mi polecić austinkę o podobnym pokroju.
Chciałabym posadzić róże o kolorze różowym przy trejażu o wysokosci do 1,5 m
chciałabym aby kwitła długo i obficie oraz na róznej wysokosć . Myslę o James Galeway, Abraham derby lub cottage rose???

Czytałam o nich na Twoim blogu i w rosarium ale gubię się w ocenie....
Zaczyan czytać Twój wątek od nowa

Cottage mogę polecić, Abrahama raczej nie, nie u każdego się spisuje. Śledzę wątki o tematyce różanej już od ponad 5 lat i na temat pewnych odmian już sobie zdanie wyrobiłam . Poleciłabym klasykę - Mary Rose lub nowsze - A Shropshire Lad, James Galway, Princess Alexandra of Kent. Szczególnie ta ostatnia ma dobre oceny pod kątem kwitnienia na całej wysokości.
____________________
Ania i róże i cała reszta :)
AniaDS 15:06, 10 mar 2013


Dołączył: 25 sty 2011
Posty: 5078
malgocha1960 napisał(a)
Aniu,twoje róze jak zwykle przecudnej urody.Czy planujesz w tym sezonie powiększyć ich kolekcję?

Małgosiu, już powiększyłam , doszło 5 nowych a dokupię jeszcze Princess Alexandrę, bo warto ją mieć (moja wypadła po przedostatniej zimie - moja wina). A róż ogólnie to nowych będzie ok. 30 szt... Piszę ok. bo już mi się pomieszało troszkę .
Hm..
Tylko gdzie je posadzę..

Kindzia napisał(a)


Ale cudo Aniu !!!

Dziękuję Kasiu, to moja ulubiona róża, Danusia wiedziała co mi przywieźć .

grazyna napisał(a)
Chippendalle ?

Pozdrawiam Aniu

The Wedgewood Rose , pozdrawiam Grażynko .
____________________
Ania i róże i cała reszta :)
AniaDS 15:12, 10 mar 2013


Dołączył: 25 sty 2011
Posty: 5078
JulkAd napisał(a)


No to już wiem wszystko dziękuję Ci Aniu bardzo, miłego popołudnia życzę

Nawzajem Julitko
____________________
Ania i róże i cała reszta :)
Madzenka 15:58, 10 mar 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Aniu wielkie dzięki za poradę. Chyba zdecyduję się na 2x Shropshire Lad i 1 princess alexandra of kent. Myślę jeszcze Aleksandra jest za niska a Lad za wysoka
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies