Wieloszka
20:54, 10 kwi 2012
Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
No niestety lekkość tych mebli przy takich wietrzyskach jak u mnie to wada, nie zaleta... Już kilka razy biegaliśmy z M. np. o 5 rano po ogrodzie i zbieraliśmy fotele i poduchy, a szyba ze stołu jakimś cudem stała oparta o ścianę... Teraz mebelki stoją spięte dookoła takimi rozciągliwymi taśmami (pomysł M.) z daleka są niewidoczne, a zdejmuje się je jednym ruchem ręki

Jak tam poszukiwania Marzenko?
____________________
Agnieszka - DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki
Agnieszka - DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki