No właśnie miałam mówić że kanciki pierwsza klasa

Borbetka napisał(a)

Rabatki nie muszą być super, ale jak jest kant ... o, to lubię mieć równiutko. Robię je już z 7 lat i mi się sprzęt już zużywa. Muszę pomyśleć o nowym .
Sebek, kocimiętka jest w mojej głowie i też mam ją pod płotem z przodu w półcieniu właśnie. Jest już stara i nie kwitnie tak ładnie, ale jak była młodsza to fajnie wyglądała. Myślisz, że mogę podzielić? Odmłodzi się? Kurka, nie zastanawiałam się nad tym czy z takiej starej jeszcze da radę. Bardzo lubię tę roślinkę. A wygina Ci się do słońca?

Na nowy sprzęt polecam Yeomanna - pracuje mi się nim o wiele wygodniej niż fiskarsem Bentley to już w ogóle sam kanty robi

Kocimiętka po prostu kocha dzielenie, bo wtedy rośnie o wiele szybciej Możesz ją nawet już podzielić i przyciąć, zakwitnie jeszcze w tym roku - tylko mniej obficie. Moje są niziutkie, także nie wyciągają się.

Pięknie u Ciebie

Borbetka napisał(a)

I jeszcze dwa:

Przepieknie u Ciebie a to zdjęcie bardzo mnie urzekło jakże prosto i pieknie !
Powiedz mi proszę w jakiej odległości od kanciku posadzony masz żywopłocik buksikowy?
Aaaa i zapomniłabym kanciki mistrzowskie

Borbetka napisał(a)

I jeszcze dwa:



A jednak dałaś się przekonac na zywopłocik przy tarasie Dla mnie bomba
ps. Rabatka z lawendą i bukszpanami przepiękna. Bedę kopiować Własnie zaczynam zmieniać jedną rabatę i dokupiłam trochę kulek i szukam czegos na pniu. Może podskoczysz coś podpowiedzieć ?

Twoje kanciki są PERFEKCYJNE (niestety ja do moich jakoś nie mogę się zabrać, a sprzęt czeka ).
Mam pytanie odnośnie kratki na tarasie: jakie pnącze na nią dasz? i jak ona jest zamocowana?
U siebie planuję chociaż trochę zacienić taras, który znajduje się od południowego zachodu i latem po prostu nie da się na nim wysiedzieć - Twoje rozwiązanie bardzo mi się podoba

Miło mi, że wpadliście do mnie. Zaraz niedziela od rana w lepszym humorze się zrobiła. Od wczoraj nie mam akwarium i jakoś dziwnie mi jest. Pusto w pokoju. Muszę się przyzwyczaić.

A co do odległości trawnika od obwódki bukszpanowej (to info dla Oli) to mam tak ok. 25 cm, ale to się zmienia, bo obwódka się rozrasta, no i robię kanty co jakiś czas. Kiedyś byłam u takiej Pani, która zajmuje się rozmnażaniem bukszpanów. Pokazała mi obwódkę o szerokości 55 cm, tak się rozrosła i weszła jej na chodnik. Bardzo podkreślała, żeby się zastanowić nad odległością w sadzeniu bukszpanu przy chodniku. Ja nie mam problemu, bo bukszpan graniczy z trawnikiem. Zawsze można go wyciąć głębiej.

Kasiula79 - na kratce będą róże, mam posadzone 3. Jeszcze ich nie widać niestety dobrze. Nie mogę się doczekać, kiedy na chwilę usiądę w gąszczu róż i będę je wąchać. Oczywiście usiądę na chwilę, bo ja z reguły nie siedzę, mam ogrodowe ADHD . Kratka zamocowana jest śrubami w kamiennej płycie tarasowej. Firma, w której kupiłam kratkę ma do wyboru zamocowania w betonie albo w gruncie. Wiercenie nie było niestety łatwe. M. się nieźle namęczył. Chciałabym, żeby chociaż ten rant tarasu był zasłonięty, ale mus poczekać.

Monia wpadnę, a jakże. Przyszły tydzień duża córa wyjeżdża, to może z małą? Zadzwonię i się umówimy. Wspólnie coś wymyślimy do ogrodu, a ja posłucham Twojej rady odnośnie pustego salonu po akwarium .

Sympatycznej niedzieli wszystkim życzę.

Trochę rabat, ale nudy same:



Tutaj poprawiona z trójkątnej w półokrągłą z obu stron:

nie wiem, dlaczego, ale mnie te rabaty nie nudzą! nieustannie podziwiam te kule, o trawniku nie wspomnę, u mnie wszystko jest, oprócz trawnika, ale co tam, leśny chyba, tak sobie tłumaczę, aby depresji nie mieć

Żurawki:



Ten grujecznik to chyba najładniejsze drzewo, jakie posadziłam, a w tle świerk wężowy (po przycięciu tych wysokich drzew urósł dwa razy taki w słońcu):