Olu, gdzieś nazwa była, ale nie odnajdę teraz, przepraszam. Przemarzła mi częściowo zimą, bardzo łagodną ostatnio, ale odbiła. Nie musiałam ciąć. Jest naprawdę piękna.
Danusia pisze, że cisy nie lubią wody. Pewnie tak, ale mam kule posadzone na tej samej stronie, co chore bukszpany i cis rośnie bardzo szybko i jest zdrowy. W tym roku dosadziłam dwie kule i też jest ok. Nie mam innego wyjścia jak je zamienić. Dość mam wydawania pieniędzy na chorujące w tym miejscu bukszpany. W innych częściach ogrody bukszpany rosną jak szalone. Zero choroby, tylko to miejsce pod płotem jest newralgiczne, teren opada. Podniosę nasypując ziemi i wymienię na cisy. Zobaczymy.
Hej, Monia. Co tam słychać? Ustawiałam dzisiaj evergoldy, które mi dostarczono i... oczywiście mam ich za mało... Buuuuu.... ale rzeczywiście są piękne. Aż świecą. A jak Twoje liriope? W ogóle pstryknęłaś nowo posadzone roślinki? Gdzie rośnie świecznica?
Moniu - bardzo dziękuję. To, że ogród dojrzały - zgadzam się, ma prawie 13 lat, ale czy jest zachwycający? Sama nie wiem. O wiele jest tutaj ładniejszych. Dbam jak mogę i bardzo to lubię. Końca nie widać .
Nie stosuj nawozu w tym roku. Za późno już jest. Poczekaj do wiosny.
Hmmm, co mogę jeszcze pokazać z mojego ogrodu zdjęciowo? Nie umiem jakoś manifestować mojej roboty. Taka jestem z natury. Konkretna i albo czarne albo białe. Postaram się bardzo. Obiecuję, że jutro może się uda coś obfocić. Poza tym smutno mi dzisiaj bardzo, bo mój M. złamał parę godzin temu rękę. 6 tygodni chłop w domu i z pomocą trzeba iść. Boli go bardzo niestety .