Jestem mało aktywna na forum, ale strasznie miło czytać wpisy tutaj

.
Dziś wreszcie przebija słońce, ale podobno nie na długo.
Jeśli chodzi o kompost, to wrzucam tam tylko chwasty, które nie zakwitły i obierki z kuchni. Reszta ląduje w workach na odpady biodegradowalne. W zasadzie to niewiele wrzucam teraz, bo mam tyle szczawika w ogrodzie, że przy pieleniu wywalam wszystko do worków. Brak mi już sił z tym chwastem. Wlazł mi nawet w trawę. Jest chyba gorszy od perzu.
Niektóre bukszpany mają grzyba, nie ma kiedy popryskać.
I jeszcze napiszę, że kupiłam takie małe papryczki do donic. Cieszą oko. Nie mam z nimi doświadczenia. Napiszcie czy długo "postoją".