Kapitalna ta twoja trzmielina- krzaczek. Ja też staram się moją tak poprowadzić, ale bez przerwy chce się płożyć. Przywiązuję, podwiązuję, a ona stale swoje...
Krysiu fotel jest bardzo poręczny, bo jest lekki, chodzimy z tymi fotelami w różne miejsca w ogrodzie jak znajdziemy chwilę czasu, by posiedzieć
____________________
Pozdrawiam Viva Kolorowy ogród na piasku
".....aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to co piękne i na czyjejś dłoni pozostawił ciepły ślad" (autor nieznany)
Mój M zażyczył sobie takich róż które są jadalne...wiec kupiłam 4 szt..... i zastanawiam się czy to nie za mało po 2 szt róznych bo nie mogłam sie zdecydować które..
Justynko, ja robiłam konfiturę, a właściwe to mam ucierane płatki z odmiany Rose de Resht. W tym celu kupiłam 10 szt tej róży - mam mały żywopłocik oddzielający warzywnik - jest pełna w związku z tym ma dużo płatków, no i fantastycznie pachnie. Ale są jeszcze inne odmiany z których można robić konfitury.
____________________
Pozdrawiam Viva Kolorowy ogród na piasku
".....aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to co piękne i na czyjejś dłoni pozostawił ciepły ślad" (autor nieznany)
Marto, pustynnik w uprawie nie jest trudny, najtrudniej jest kupić dobre kłącze. Najczęściej w sprzedaży są przesuszone i nie chcą kiełkować, mnie udało się dopiero za trzecim razem ..... taka byłam zawzięta .
Przy bezśnieżnej zimie trzeba go trochę okrywać , co sobie niestety ubiegłej zimy zlekceważyłam i przemarzły mi. Na szczęście miałam zebrane nasiona, wysiałam, powschodziły, a teraz zaczynają drugi rok życia. Będę musiała trochę poczekać na ich kwitnienie Oto one
____________________
Pozdrawiam Viva Kolorowy ogród na piasku
".....aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to co piękne i na czyjejś dłoni pozostawił ciepły ślad" (autor nieznany)