Vivo robisz różane konfitury, z jakiej odmiany róży?

Justynko, ja robiłam konfiturę, a właściwe to mam ucierane płatki z odmiany Rose de Resht. W tym celu kupiłam 10 szt tej róży - mam mały żywopłocik oddzielający warzywnik - jest pełna w związku z tym ma dużo płatków, no i fantastycznie pachnie. Ale są jeszcze inne odmiany z których można robić konfitury.

Czyli 4 krzaki to za mało Kupiłam Hansa i MOje Hammarberg .... pisało, że sie nadaje i ładnie na obrazku wygladały.....
Rose de Resht. - masz gdzieś fotkę jak ona wyglada????? Może już pkazywałaś, ale ja oglądam fotki z wielką przyjemnością... i odbieram zmysłem wzorokowy, a nazw nawet nie próbuję zapamiętywac....bo i tak zapomnę

Cztery krzaki na początek wystarczy, jak się rozkręcisz to dokupisz

Ja też zmarnowałam kłącza pustynnika, w złym miejscu go posadziłam, miały za mokro i... zgniły





Nadrobione zaległości ,powtórzę się ,ale uroczo jest i romantycznie .Bardzo efektownie podobierane rośliny .Tylko siedzieć ,popijać herbatkę i marzyć ...

O tak Marto lubię siedzieć i marzyć, ale najbardziej lubię spacerować po ogrodzie bardzo wczesnym rankiem z filiżanką kawy ....

Ja tak samo, ale z filiżanką zielonej herbaty w mojej ulubionej filiżance.... Oczywiście w piżamie.



Róża angielska Herbalist, u mnie zakwita pierwsza z wszystkich angielek

Mistrzostwo świata - róże w ogrodzie, róże na obrusie. Oklaski



Vivo robisz różane konfitury, z jakiej odmiany róży?

Justynko, ja robiłam konfiturę, a właściwe to mam ucierane płatki z odmiany Rose de Resht. W tym celu kupiłam 10 szt tej róży - mam mały żywopłocik oddzielający warzywnik - jest pełna w związku z tym ma dużo płatków, no i fantastycznie pachnie. Ale są jeszcze inne odmiany z których można robić konfitury.