Danusiu, jak tak oglądam zdjęcie z waszych spotkań, to zazdroszczę, a szczególnie oglądania tojego ogrodu. Ale może kiedyś i mnie będzie dane go obejrzeć na żywo.
A ja zobaczyłam jak wygląda Pszczółka z Pszczelarni Zdecydowanie przyjemniej się konwersuje jak przynajmniej można sobie wyobrazić drugą stronę....
No to czekamy na relację z trzeciego spotkania