Nie spałam Anetko ale komputer mnie zawodzi nie zawsze, ale są dni kiedy chodzi tak wolno że nie mam możliwości z jego korzystania .Dzisiaj sprawny ,doprawdy nie wiem od czego to zależy.Do Świąt tak mało czasu zostało a ja ich w ogóle nie czuję Zasiałam rzeżuchę to pierwszy krok hi.Miłego wieczoru

dajana napisał(a)

Nie spałam Anetko ale komputer mnie zawodzi nie zawsze, ale są dni kiedy chodzi tak wolno że nie mam możliwości z jego korzystania .Dzisiaj sprawny ,doprawdy nie wiem od czego to zależy.Do Świąt tak mało czasu zostało a ja ich w ogóle nie czuję Zasiałam rzeżuchę to pierwszy krok hi.Miłego wieczoru

Now właśnie zimowy świat za oknem, ale Ja na przekór zmieniałam oprawę okien na wiosenną chociaż tyle można zrobić. Buziaczki zostawiam i czekam na wiosnę.....

Te dzwonki przetrwają w zimowej scenerii za oknem.
Pogody ducha, mimo tego strasznego chłodu!

Dajanko,ja tez nie czuję zupełnie tych swiąt,bo zeby nie kalendarz to trudno powiedzieć które to swięta.Oprócz umycia okien i zmiany zasłon nic nie zrobiłam i chyba sobie odpuszczę.Najzwyczajniej w swiecie nie chce mi sie.

Nie czuję Małgosiu Świąt ale i nie za bardzo je lubię Może nie powinnam pisać takich słów bo przecież jestem wierząca co innego jednak sprawy duchowe a co innego tradycja Osobiście męczy mnie takie siedzenie przy stołach i szaleństwo zakupów Miłego dnia Gosiu

Iwa napisał(a)

Te dzwonki przetrwają w zimowej scenerii za oknem.
Pogody ducha, mimo tego strasznego chłodu!

Ładne choć nie myślałam jeszcze o ozdobach ogrodowych. Najbardziej podobają mi się wszelkie latarenki oczywiście najbardziej w bieli i te wiszące i stojące, duże i małe. Wszelkie poidełka dla ptaszków a i elfik jakiś przyjazny by się przydał. To jednak przyszłość, teraz skupić się muszę na podstawach czyli tej najdrożej części aby móc zacząć tworzyć ogród. Zobaczymy co przyniesie mi los. Nie planuję choć myślę aby nie czuć się rozczarowania kiedy nie się uda planów zrealizować. Pocieszę się maciejką, niezapominajkami, różami hortensjami i innymi kwiatuszkami które już posiadam. Słońce u mnie świeci drugi dzień lecz mróz trzyma. Buziaczki niedzielne przesyłam Iwonko

dajana napisał(a)

Nie czuję Małgosiu Świąt ale i nie za bardzo je lubię Może nie powinnam pisać takich słów bo przecież jestem wierząca co innego jednak sprawy duchowe a co innego tradycja Osobiście męczy mnie takie siedzenie przy stołach i szaleństwo zakupów Miłego dnia Gosiu

Dajanko, masz świętą racje, cieszę się na święta wielkanocne dlatego, że po nich zawsze czeka nas wiosna i lato, początek nowego sezonu. Nie lubię siedzenia przy stole i objadania się, chyba że to jest biesiadowanie w ogrodzie , o toto lubie bardzo. Już nie długo wiosna......

Jak u ciebie Dajano z nocnymi mrozami? U nas dzisiaj o 6 rano było -18,5, potem temperatura rosła i w południe bylo już przyjemnie. Diametralną poprawę pogody zapowiadają na przyszły tydzień - szykujmy się zatem do wiosennych prac w ogrodzie! Serdecznie pozdrawiam

Wiosenne prace! to aż mi jest cieplaj jak to słyszę piszcie tak dalej plizz.

iwonaj napisał(a)

Wiosenne prace! to aż mi jest cieplaj jak to słyszę piszcie tak dalej plizz.

Mogę pisac jesli cię to nie znudzi Tęsknię nie tylko za wiosną ale zapachem ziemi moimi taczkami szpadlem, widłami, wszystkim co jest zwiazane z pracami w ogrodzie .Gdybys wiedziała jak ja kocham to robic, jak uwielbiam to zmeczenie i chocby najdrobniejsze zmiany Gdyby ktos mi powiedział kilka lat temu w czym tak mocno sie rozkocham spojrzałabym z usmiechem i potraktowałabym te słowa niczym zart .Jak mało człowiek zna nawet siebie Wciąz odkrywamy w sobie nowe pokłady chocby energii która jest napędzana przez uczucia,pragnienia i miłośc w moim przypadku do wszystkiego co zyje Czy to kwiatek czy ptaszek czy owad, wszystko jest nowym doswiadczeniem. Lepszego prezentu nie mogłam sobie zrobic kupujac działkę.To cudowny stan umysłu i ducha a serce przepełnione radoscią .Ty też tak masz? Pozdrawiam słonecznie choc mrozno