Iwonko idę do ciebie

Dziś portret czuprynki dla Ciebie
Pozostałe wieści przeczytaj u mnie.

Czuprynka marzenie ,muszę mieć takich co najmniej kilka .Lecę przeczytać .

Dajanko, na zmasowany atak i inwazję różanych szkodników pomoże tylko chemia, jeśli nie zadziałasz teraz, przetrwają w ziemi lub w liściach i w następnym sezonie będziesz miała powtórkę. Przeczytaj artykuł Danusi Uprawa róż, choroby i szkodniki, albo wyszukaj szkodniki róż jest dużo informacji. Szkoda ich, na prawdę.
Na pierwszej stronie mojego wątku jest maleńka jodła koreańska i po czterech latach ma 1,5 metra. Ja liczyłam, że nie urośnie tak szybko
Dziękuję za różyczki, piękny mają kolor.
Dla Ciebie dzisiejsza moja róża, z kroplami deszczu...

dajana napisał(a)

Jaki piękny Aniu to jedyny jaki otrzymałam dzisiaj Pięknie ci dziękuję za pamięć Nie miałam dzisiaj zbyt wiele czasu i dopiero udało mi się zasiąść do ekranu nie na długo co prawda bo nie spałam cała noc Niestety czasami kiedy zbyt intensywnie popracuję zasnąć nie mogę i tak się męczyłam cały dzień.Mam juz cztery rabaty o prawda nie mam na nich nic specjalnego ale badziewia nie będę sadziła mam też i jedną stronę przed ogródka z zasianą trawką.Zaczyna być ładniej c mnie bardzo cieszy. Przeczytałam liscik,odpiszę niebawem bo zaczynam być niesłowna więc nie napisze dokładnie daty Kiedy to robię zawsze mam przeszkody i wychodzę na niesłowną.Powiem tylko tak trzymaj AniuBuziaczki posyłam serdeczne

Rozumiemy się Danusiu.Masz rację jeśli" stawiać na konia -to dobrego"jak mawiali...." Do twojego stylu należy powściągliwa elegancja a nie misz-masz.Idziesz w dobrym kierunku tak najlepiej aby się nie pogubić i konsekwentnie realizować zamysł.Dziś wykosiłam przed burzą i napstrykałam zdjęć zanim zniszczy wszystkie kwiaty.Zapraszam więc na spacer w stronę mojej lipy ku miodnym zapachom.

U mnie też zimno bardzo, chwasty rosną, trawka nie skoszona, śniadanie muszę jeść w domu, róże kwitną, ale kwiaty nasiąkają wodą, tylko przetacznik, moja "pokazowa" roślinka nic sobie nie robi z braku słońca i przyciąga wzrok swym nasyconym, niebieskim kolorem kwiatów. Przypadek sprawił, że ją mam i z takiego przypadku się cieszę.
A moja róża, po przemarzniąciu straciła rumieniec i nie widzę już jej ciemnoróżowych plamek. Kolor Twoich róż bardzo ładny, nie daj ich szkodnikom!

Moje szałwie też nic sobie z deszczu nie robią rozrastają się w mgnieniu oka Zobacz tę samą różę już z większą ilością kwiatków Ona jest mniej narażona na deszcz bo ma dach nad sobą. Przetacznik też będzie w moim ogrodzie tyle że jeszcze nie w tym momencie .Chwasty w taką pogodę mają dopiero siłę wzrostu Moja skarpa z Serbami już zarośnięta i tak na okrągło nie zdążę odetchnąć od jednych a już następne są.Przypadkowe rzeczy Iwonko bywają często lepsze od wyborów które dokonujemy Znam to z autopsji .Niebieskości w ogrodzie bardzo lubię w domu nie bardzo no chyba że jest to dodatek .A teraz prezentacja dwóch krzaczków różanych







Róża dla ciebie jeszcze nie rozkwitła pełnią swej urody paki już rozchylone ale poczekajmy aż pokaże w pełni swą urodę Zdradzę tylko ze jest lekko kremowa .To róża Austina mam ich kilka Ta drobniutka biała też Austina W zeszłym roku była marna a w tym coraz piękniejsza .To tylko jeden kiść kwiatuszków Reszta dopiero się rozwija jest ich bardzo duzo

U mnie podobnie, dziś popryskałam chwasty w trawniku i ... za pięć minu zaczęło padać intensywnie, nie posunęłam się do przodu ani o krok.
Cierpliwie poczekam na kwiaty róży "lekko kremowej" ...
Te delikatne kwiety białej są w moim guście, właśnie zbieram informacje o takich właśnie również, może w przyszłym roku się skuszę na zakup kilku? Mam mocne postanowienie, by w przyszłym tygodniu, albo gdy się rozpogodzi, pojechać do Rosarium Sangerhausen, może tym razem nic nie stanie na przeszkodzie. W tym tygodniu będzie tam święto róż, ale ja wolę podziwiać je sama i w ciszy...

A mnie Iwonko wywiało ziarna trawy z jednego miejsca i przeniosło na kupeczkę w drugie .Sianie trawy do poprawki ale na szczęście na nie dużym kawałku.. Własnie skończyłam pieczenie sernika, pięknie mi pachnie w domu a ja oblizuję łyżkę po czekoladzie jutro mam koleżankę z pracy i byłą sąsiadkę jednocześnie z poprzedniego miejsca zamieszkania .Przyjedzie zaraz po pracy więc nie miałabym czasu na przygotowania,już skończyłam Daleko masz do Rosarium ?.Szczerze mówiąc też bym wolała podziwiać w ciszy ich urodę.Ogólnie nie lubię tłumów choć ludzi lubię to najlepiej się czuję w samotności Być może wynika to ze zmęczenia,jak sięgnę pamięcią to zawsze szukałam dla siebie takiej samotni Nazywam to bycie ze sobą bez którego trudno mi funkcjonować .Dzisiaj już nie pada nawet troszkę słońca było Podobno weekend ma być słoneczny Już sie cieszę bo polecę dalej z pracami no i moje róże rozkwitną .Jutro zrobię spis moich róż,karteczki z nazwą brak jedynie przy jednej, reszta opisana Może któraś szczególnie ci się spodoba .Akanta ma śliczne róże,szczególnie tą pnącą której spróbuje mi zrobić odkład .Właściwie to ona wygląda jak drzewo różane z masą białych kwiatów jest naprawdę piękna

Znowu dubelek Nie wiem dlaczego ostatnio wszystko mam podwójne Szkoda ze portfel tylko jeden