Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Czarodziejskie miejsce na ogród dajany

Czarodziejskie miejsce na ogród dajany

dajana 22:17, 15 sie 2013


Dołączył: 23 sty 2011
Posty: 3755
Nie zapomniałam Franiu ale dostałam złą wiadomośc i musiałam zmienić plany Odbyłam podróż ale nie do ciebie Wolałabym Rybnik bez wątpienia lecz nie mogłam postąpić inaczej .Mam nadzieję że zanim skończy się lato wpadnę choć na godzinę do ciebie Jednak obiecać ci tego juz nie mogę bo sama nie wiem jak będzie wyglądało moje zycie za tydzień Wytłumaczę ci w innym miejscu Franiu
____________________
Czarodziejskie miejsce na ogród dajany[częśćII]
marzena 22:28, 15 sie 2013


Dołączył: 29 gru 2010
Posty: 5909
no tak, część naszych genów w różnych zestawieniach dostają następne pokolenia...

Dajana, życzę Ci aby wszystkie osobiste sprawy ułożyły się dobrze i abyś mogła cieszyć się i ogrodem i wnuczkami ...i tym wszystkim, co jest dla Ciebie ważne
pozdrawiam serdecznie
____________________
marzena O....!
Milka 11:56, 16 sie 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Dajanko, ja na krótko, wiem, ze babka z ciebie super, dasz radę, pozdrawiam
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
akanta 21:54, 16 sie 2013


Dołączył: 15 gru 2010
Posty: 2361
dajana napisał(a)
Bardzo wam wszystkim dziękuję za serdeczności Urodziła mi się czwarta wnusia niestety nie dane mi jest być taką babcią jaką bym być pragnęła.Odległość wkrótce między nami będzie nie do pokonania a i pozostałe wnuczki mogę oglądać jedynie na zdjęciu .Los przewidział mi inny scenariusz, opieka nad potrzebującymi i to nie tylko jednej osoby Zbieram siły bo jak zwykle ze wszystkim jestem sama .Jestem troszkę przerażona ale nie mogę zawieść ani bliskich ani siebie Dam radę bo jestem silna baba kiedy w gre wchodzi cudze życie .Ubolewam jedynie ze tak mało czasu mogę wam poświęcić ,przynajmniej na dzień dzisiejszy Kiedy ogarnę to jakoś znajdę chwile i dla siebie bo ogrodu bez was nie jestem w stanie zrobić nie wspominając o przyjemności kontaktu z wami .

Iwonko bycie babcią to cudowny stan ducha bo cząstka mnie samej jest w każdej z moich wnuczek Jedna ma oczy ,inna usta, włosy spojrzenie, oprawa oczu itd .Kiedy na nie patrzę widzę własne odbicie Nasze wnuki są przedłużeniem naszego życia To część siebie która trwa dalej kiedy nam przyjdzie się pożegnać na zawsze .Nie wymieniam już innych cudownych odczuć ich zapachu, uśmiechu, małe łapeczki obejmujące babuni szyje ,całuski ,rozmowy i ta słodycz połączona z niewinnością która zawsze mnie wzruszała .To coś tak cudownego że życzę każdemu poznania i smakowania tego uczucia .Nie będę się zbytnio rozwodzić nad tematem bo jak to ze mną bywa zamieni się to w wykład hi.

Akanto dziękuję z całego serca nie tylko za serdeczne słowa Ty wiesz za co jeszcze i choć mam ogromne wyrzuty sumienia że tak mało mnie dla ciebie ostatnio to wiem że nie masz mi tego za złe Ty i Iwonka jesteście mi tak bliskie że nic nie jest w stanie tego zmienić .Obie was uwielbiam i obie noszę w sercu każdego dnia .Ściskam was moje kochane dziewczyny i posyłam moje kwitnące hortensje





Nawet zdjęcia robię o zmroku bo w ciągu dnia się nie wyrabiam z czasem



Danusiu dziękuję ,jestem wzruszona.Często myślę o tobie i tak bardzo gorąco pragnę abyś w końcu miała trochę beztroski,czas dla siebie i swojej ogrodowej pasji taki totalny luzik.A tu nic ciągle żyjesz w większości ułatwiając życie innym.Chyba masz patent na anioła ! Też ściskam cię mocno z łezką w oku.Ja pędzę ,tyram... wiesz i doskonale rozumiem brak czasu.
____________________
Anna - Ogród dla Agusi - zgodnie z naturą
ewsyg 14:56, 18 sie 2013


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11931
Pięknie Dajano napisałaś na temat bycia babcią. Ja też już zaznała tego błogostanu. Podpisuję się obiema rękami pod tym co Ty napisałaś na temat babcinych doznań. Pozdrawiam Ewa
____________________
Ewa Pachnący różami, malowany bylinami, Skąpana w słońcu****
kitek81 22:10, 18 sie 2013


Dołączył: 22 sty 2013
Posty: 8117
Witaj Dajanko I jak u Ciebie? Na pewno dajesz radę, choć łatwo pewnie nie jest?! Jesteś jeszcze w moich okolicach?
Pozdrawiam serdecznie :*
____________________
Kasia- Działka wkoło Lubczyka :)
dajana 23:41, 18 sie 2013


Dołączył: 23 sty 2011
Posty: 3755
kitek81 napisał(a)
Witaj Dajanko I jak u Ciebie? Na pewno dajesz radę, choć łatwo pewnie nie jest?! Jesteś jeszcze w moich okolicach?
Pozdrawiam serdecznie :*



Kasieńko będę w Ciechocinku 27 sierpnia ale nie znajdę ani chwili aby wpaść do ciebie .Będę przewoziła dwie osoby Jedną karetką (osoba leżąca) z Raciążka a drugą moim samochodem z Ciechocinka .Będę miała bardzo mało czasu bo muszę pojechać 400 km i tego samego dnia wrócić Robiłam już takie trasy ale nie w takim stresie Obawiam się aby ta leżąca osoba zniosła podróż bez szwanku .a póki co robię przemeblowanie aby zmieściło się specjalne łózko.To wszystko wygląda dramatycznie ale tak naprawdę to ulga dla mnie bo nie będę musiała zamartwiać się na odległość i przemieszczać się co dwa trzy tygodnie w tą i z powrotem.Teraz będę miała ich pod ręką i niech się dzieje wola nieba Mam wprawę w opiece a na czas mojego pobytu w pracy będzie przychodziła wyszkolona opiekunka ,bardzo miła i konkretna pani .Najgorsze to te pieluchy no ale cóż mam zrobić i to muszę opanować.I ja cię Kasiu serdecznie pozdrawiam
____________________
Czarodziejskie miejsce na ogród dajany[częśćII]
kitek81 23:53, 18 sie 2013


Dołączył: 22 sty 2013
Posty: 8117
Doskonale Cię rozumiem i poważna sytuację również! Pytam tylko z ciekawości, czy jesteś jeszcze w okolicy. A co do spotkania, to bardzo chętnie, jak nie tym to następnym razem, na spokojnie, a nie tak w biegu i stresie!
Pozdrawiam i dużo sił życzę :*
____________________
Kasia- Działka wkoło Lubczyka :)
dajana 23:54, 18 sie 2013


Dołączył: 23 sty 2011
Posty: 3755
Pozdrawiam wszystkie babcie bardzo ,bardzo serdecznie Te które mnie odwiedziły i te które jeszcze dotrą Przepraszam że tak zbiorowo ale brak czasu na osobne życzenia i podziękowania Kiedy się jakoś ogarnę odwiedzę wam miłe panie w waszych ogrodach z wielką przyjemnością Tymczasem posyłam wam moje różyczki

____________________
Czarodziejskie miejsce na ogród dajany[częśćII]
dajana 00:25, 19 sie 2013


Dołączył: 23 sty 2011
Posty: 3755
Akanto luzik nie dla nas, przynajmniej na dzień dzisiejszy Nauczyłam się od ciebie łapać chwile dla siebie, głównie w ogrodzie Jeśli chodzi o patent na anioła to chyba nie przejdę tego testu Bo kto widział anioła z różkami? Kiedy się zdenerwuję to wszyscy w pobliżu muszą wiać ale na diabełka z miękkim sercem to już mam szansę Całuję cię cieplutko moja skromna duszyczko z zasługami na super Anioła
____________________
Czarodziejskie miejsce na ogród dajany[częśćII]
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies