Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Czarodziejskie miejsce na ogród dajany

Czarodziejskie miejsce na ogród dajany

hanka_andrus 22:27, 26 paź 2015


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Ja myślę, że ona się boi, i żeby stłumić swój strach przed ostatnią godziną, Tobie dokucza, bo chce, żebyś też się bała. Są czasami takie reakcje u ludzi. Współczuję Tobie. Mam nadzieję, że jakoś z tego galimatiasu wybrniesz wkrótce.
Pa
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
sylwia_slomc... 22:45, 26 paź 2015


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86011
dajana napisał(a)
To prawda Haniu nie da sie uszczęsliwić nikogo na siłę.Ona mnie każe za opiekę nad nią,nienawidzi za to .Mówi się że starych drzew się nie przesadza, rozumiem to ,ale kiedy ktos juz nie moze zyć samodzielnie to jak to pogodzić.Kiedy ją zawiozę to może z dwa tygodnie przetrwa, a potem ją oddadzą do domu opieki I co chce umrzeć jak jej syn trzy tygodnie temu z głodu? Wazył 27 kg Nie mogę nawet o tym pisać tak bardzo mnie to boli bo to moja mama zgotowała mu ten los i nie pozwoliła mi się nim opiekowac Był blisko mnie, każdego dnia u niego byłam na weekendy zabierałam do domu.Odebrała i jemu i mnie tę mozliwośc,wywiozła 400km , a potem znalazla sie i tak u mnie po udarze. To okrucieństwo i egoizm nie miłośc matki,Zawsze taka była niestety .Jego już nie ma, teraz mnie gnębi,szantażuje .Zawiozę ją bo może nam spalić dom i wierzę że to zrobi. Jestem u kresu wytrzymałości a z drugiej strony przerażona tym co nastąpi .Dziekuję Haniu za slowa zrozumienia i otuchy Na odleglośc też działają. Serdeczności posyłam


Danusiu teraz przeczytałam o tej tragicznej sytuacji w jakiej się znalazłaś, bardzo współczuję. Starsi ludzie potrafią stać się udręką niemożliwą do wytrzymania. Wiem , że to trudne i wbrew twojemu wielkiemu sercu , ale musisz dbać o bezpieczeństwo Twoje i twoich bliskich. Nie znam dokładnie sytuacji , nie wiem na co choruje mama, ale niestety czasem dom pomocy jest jedynym rozsądnym i dobrym rozwiązaniem. Nie lubię się za to co piszę i serce by mi się kroiło gdybym musiała któregoś z rodziców czy nawet babcię oddać, ale zdarzają się sytuacje kiedy nie ma innej możliwości. Zrobiłaś kochana co mogłaś, mama miała wybór i jakby sama podjęła decyzję. Bardzo mi przykro z powodu brata. Moi rodzice też nie idealni i nerwów mi napsuli i krwi nie mało, ale to zawsze rodzice jacy by nie byli. Ciężkie to życie masz kobieto, Trzymaj się cieplutko. Wysyłam ciepłe myśli i fluidy .....podobno cuś takiego istnieje
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
AsiaK_Z 06:32, 27 paź 2015


Dołączył: 18 sie 2014
Posty: 11771
Danusiu, jestem z Tobą myślami i przytulam mocno.
____________________
Asia - Kiedyś będzie pięknie i u mnie - od nowa
Viola 16:28, 27 paź 2015


Dołączył: 20 sie 2013
Posty: 3482
Danusiu i ja z Tobą też. Każdy jednak jest samotny w takich chwilach, trudno pomóc.
____________________
Viola Pomóżcie wyczarować mi ogród
yolka 18:17, 27 paź 2015


Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 12608
Dajano,nawet nie porafię sobie wyobrazić ile sił i zdrowia kosztuje cię ogarnianie tej sytuacji. Nigdy się nie dowiem jak to jest, moi rodzice nie żyją już kilka lat, poszło szybko - każde z nich praktycznie wymagało opieki przez około miesiąc przy pełni władz umysłowych. Nie wiem co bym zrobiła gdybym miała taką sytuację jak Ty. U nas w Polsce pokutuje przekonanie, że oddanie rodzica do domu opieki jest czymś złym, chyba nigdzie na świecie tak się nie uważa. To nie jest złe, bo czasem innego wyjścia nie ma. Moje dzieci osiadły na stałe za granicą i bardzo nie chciałabym aby opieka nad nami burzyła ich życie i stawiała wszystko do góry nogami. Rozmawiałam o tym z dziećmi i wiem juz jak bedzie i wcale się tego nie boję. Myslę, że w Polsce bariera finansowa jest przeszkodą dla której wielu ludzi nie decyduje sie na ten krok, wiadomo, że srednia emerytura pokrywa około połowy kosztów.

Nawet nie wiem co Ci zyczyć: siły, cierpliwości, może odwagi - nie wiem.
Bardzo Ci współczuje z powodu brata
____________________
Ogród z widokiem na jezioro
violinek 18:30, 27 paź 2015


Dołączył: 18 lut 2015
Posty: 240
Dajano ...wolalabym pisac o Twoim ogrodzie ale ...poruszyl mnie Twoj ostatni wpis , wiec prosze nie gniewaj sie , ze i cos od siebie doloze .
Zlosliwosc w tym wieku i po udarze moze byc objawem demencji ..musialabys to skonsultowac z neurologiem . Moim zdaniem uleczysz Wasze relacje "oddajac " Twoja mame do domu opieki -byc moze a raczej na pewno bedzie Cie za to obwiniac -ale tylko w ten sposob obie znajdziecie spokoj .Taki pobyt moze byc np. na miesiac , na probe - odpoczniesz wtedy , nabierzesz dystansu -tu niestety emocje nie sa dobrym doradzca ..raczej zdrowy rozsadek , wszystkie za i przeciw - ale wez prosze pod uwage obie strony -Mamy i Twoja ...mysle , ze dla Was obu bedzie lepiej spotykac sie co jakis czas , czas kiedy emocje zostana wyciszone ..a Ty pomysl ..wiedzac , ze Mama ma specjalistyczna , calodobowa opieke z wiekszym spokojem spotkasz sie z nia zamiast codziennie zyc w strachu i wyrzutach sumienia .
Gdybym mogla Ci pomoc napisz mi prosze na priw ...Takie sytuacje jak Twoja przerabialam codziennie zawodowo .
Pozdrawiam serdecznie zyczac samych pozytywnych decyzji
____________________
Bylo fatalnie , jest dobrze a bedzie ...
dajana 13:54, 29 paź 2015


Dołączył: 23 sty 2011
Posty: 3755
Dziewczyny ja się nie żalę na swój los ,tak mi się wymskło w usprawiedliwianiu dlaczego tak mało mnie tutaj. No i są chwile w których jestem słabsza To była ta chwila .Nie oddam mamy do domu opieki znam te domy, nawet hospicja. Byłam kiedyś wolontariuszem Pomagałam potrzebującym i wiem jak to wygląda od środka Nawet do jednego wezwałam telewizje bo nie mogłam znieśc tego co tam się działo, a kiedy pielęgniarka powiedziała mi ze mam nie karmić pana który i tak umrze przelało moja czarę goryczy . We wszystkich w których bywałam jest tak samo .Nie ważne czy prywatny czy państwowy .Znacie taki dom gdzie dbano by z szacunkiem o staruszka? dajcie mi jego adres proszę ,karmiono ,pojono aby czuł się bezpiecznie nie krzyczał z głodu ,bólu i zaniedbania? ja nie znam .To wszystko pięknie wygląda ze zdjęć z rozmowy przed i na tym się kończy. Dlaczego przyjmują najchętniej leżących? bo takie osoby nie maja już możliwości poskarżyć się zawołać o pomoc sa usypiani, aby nie byli świadomi niczego .Nie chce się w tym temacie rozwodzić bo to nie miejsce i ktoś mi może zwrócić uwagę, ale wierzcie mi proszę, wiem o czym piszę Nigdy domu opieki ,nigdy! Wolałabym umrzec na ulicy niż w takim miejscu gdzie w ostatnich chwilach życia jesteś pozbawiony godności ,bezpieczeństwa jedzenia i picia ,leków również bo i na tym oszczędzają. Niczym wyrzucony i niepotrzebny przedmiot . Ludzie ludziom gotują taki los Oni tez będą starzy i nigdy nie wiedza czy sytuacja nie dosięgnie ich samych, a mimo to ręka im nawet nie zadrży przed złem które innym czynią. W dzisiejszych czasach liczy się tylko młodość. Nie wiem jeszcze co zrobię ale nie oddam matki do takiego domu nie mogłabym z tym żyć .Znajdę sposób nie martwcie się o mnie, bo ja zawsze się podnoszę kiedy upadam .Wiara daje mi tę moc ( nie mylić z instytucja koscielną )dziękuje wam wszystkim za wsparcie to miłe z waszej strony naprawdę miłe, nie piszę tego z grzeczności .Trzymajcie się dziewczyny, może cos ogrodowego wkleje w sobotę
____________________
Czarodziejskie miejsce na ogród dajany[częśćII]
dajana 14:04, 29 paź 2015


Dołączył: 23 sty 2011
Posty: 3755
Jolu niczego nie musisz mi życzyć , takie jest zycie ,a ja je znam z każdej strony. Możesz mi zyczyć spełnienia marzen dotyczących ogrodu i więcej czasu na jego tworzenie, to wszystko czego pragnę, tak dla siebie oczywiście . Mam szansę bo w przyszłym roku odchodzę na emeryturę .Wiesz ile można w tym czasie zrobić w ogrodzie ? Tej myśli się trzymam i doczekać nie mogę.
____________________
Czarodziejskie miejsce na ogród dajany[częśćII]
AsiaK_Z 14:24, 29 paź 2015


Dołączył: 18 sie 2014
Posty: 11771
dajana napisał(a)
[...] Mam szansę bo w przyszłym roku odchodzę na emeryturę .Wiesz ile można w tym czasie zrobić w ogrodzie ? Tej myśli się trzymam i doczekać nie mogę.


Szczęściara! Tyle czasu na ogród Pozdrawiam
____________________
Asia - Kiedyś będzie pięknie i u mnie - od nowa
Sonka 07:17, 30 paź 2015


Dołączył: 29 lut 2012
Posty: 2408
Danusiu, przyznaję Ci rację z tymi domami opieki, sama przetestowałam. Kiedy wyjeżdżałam do córki musiałam mamę oddać na okres miesiąca lub dwóch, jeden z nich prowadzony przez siostry, zewnętrznie pięknie urządzony, ..ale mama po moim powrocie była otępiała, słaba, przestała chodzić, posunęła się bardzo, opiekunowie zarzekali się, że nic dodatkowo nie aplikują, jednak któregoś razu w pudełku z mamy lekami pozostał lek, nie jej, skonsultowałam z lekarzem, to był lek na otępienie, uspokojenie, na dodatek przy jej chorobach niedozwolony. To bardzo trudna dla nas sytuacja, kiedy rodzice wymagają opieki a my już nie jesteśmy w stanie temu sprostać.
Podam Ci adres domu opieki, który jest najlepszy w naszej okolicy, prowadzony przez siostry, z tych najgorszych, wszystkich, najlepszy, bo nigdzie nie jest dobrze, szczególnie jeśli pacjent wymaga opieki całodobowo, nie chodzi i jest uzależniony całkowicie od drugiej osoby.
Jeżeli mama jest na chodzie to nie było by tam jej źle.
Pozdrawiam, zdrowia i siły życzę oraz wiosny w ogrodzie.
____________________
Ogrodowa terapia - ogród z periodycznym przesadzaniem pozdrawiam Krysia
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies