yolka napisał(a)

Halo Dajano, co tam nowego u progu zimy, walka z oczyszczalnią zakończona czy trwa jeszcze?)

Jolu oczyszczalnia już zakończona, ale trawnik zrujnowany,rabaty diabli wzięli bo wszystko musiałam wykopać.Wiosna będzie dla mnie pracowita i już nie mogę się doczekać.Nadrabiam zaległości w czytaniu ksiązek ,troszkę remontuję tapetuję ,maluję itd W każdym bądz razie nigdy się nie nudzę, a zwierząt mam coraz więcej do karmienia Osiem kotów,trzy psy nie licząc ptaków Cały dzień zajęty

Ot pracowite jest życie emeryta dobrze pamiętam - jesteś już na emeryturze?

dajana napisał(a)

Jolu oczyszczalnia już zakończona, ale trawnik zrujnowany,rabaty diabli wzięli bo wszystko musiałam wykopać.Wiosna będzie dla mnie pracowita i już nie mogę się doczekać.Nadrabiam zaległości w czytaniu ksiązek ,troszkę remontuję tapetuję ,maluję itd W każdym bądz razie nigdy się nie nudzę, a zwierząt mam coraz więcej do karmienia Osiem kotów,trzy psy nie licząc ptaków Cały dzień zajęty

Hej a jak te ptaki przy tych kotkach dają rade? Nie ma konfliktu interesów? Bo kot to drapieżnik i nawet najedzony zapoluje.
Nie nudzisz się jednym słowem, a wiosna szykuje Ci się pracowita mocno

Danusiu, dziękuję za odwiedziny! Dobrze, że już się znów znalazłaś na forum, a, że u mnie to tym bardziej się cieszę.
Ogrodowo, to ja dopiero z szafy nasiona wyciągnęłam i organizuję kasę na nowe chciejstwa.
A tak to codziennie spacery psie, i oglądanie parapetow. Śnieg u mnie odszedł, bo i mało go było. A teraz gruda i zmarzlina, w ogrodzie nie wiem jak jest, poczekam na plusową aurę.

Widzę u Ciebie rozgardiasz na rabatach, ale powoli zrobisz. No i trzymam kciuki za Twoje zdrowie, cmok, cmok!
Zostawię Tobie kwiatka na dobry humor! Czy ja je Tobie wysyłałam?

przyszłam przywitać się po przerwie
widzę, że u Ciebie też ciągle coś się dzieje i zapowiada się bardzo pracowita wiosna i pewnie nie tylko wiosna
pozdrawiam serdecznie

Witaj Danusiu!
Dawno do Ciebie nie zaglądałam, bo i u siebie nie bywałam. Bardzo współczuję Ci z powodu mamy.
Gratuluję przejścia na emeryturę, ja to zrobiłam rok wcześniej. Podziwiam nowe projekty i wiem, że teraz będziesz miała dużo więcej czasu na odpoczynek w swoim pięknym ogrodzie, czego Ci serdecznie życzę.

Hej Pracusiu !
Cieszę się na Twoją obecność - dajesz mi tyle energii! cieszę się na Twój zasłużony odpoczynek i stabilizację emocjonalną. Fortuna i dopowiem -życie kołem się toczy.

Dajano, dziękuję za wizyte u mnie, wydawało mi się, że odpisywałam, a tu wpisu brak. Trzymaj się, kochana, już przychodzi dobry czas dla lubiacych grzebanie w ziemi!
Powodzenia w przedsięwzieciach, szczególnie tych przy sosnach.

Przyszłam zobaczyć czy wiosna u Ciebie już ruszyła z miejsca, w tym roku są pewne opóźnienia, ale ten weekend to już przesada, nic nie da się zrobić. Czekam na Twoje ogrodowe działania i ich efekty. Pozdrawiam mocno serdecznie

Puk, puk! To ja z wiosennym pozdrowieniem i kwiatkiem na powitanie kalendarzowej Wiosny. I oby juz rzeczywistej!