Witaj Dajano,

Dziękuję za odwiedziny u mnie. Powiem Ci że ten Twój murek to pierwsza klasa, gratuluję. Bardzo mi się podoba, teraz nocka u mnie zarwana bo będę myślał..... Jutro z miara wyskocze i pomierzę. Mam pytanie, czy to sa bloczki betonowe, fundamentowe ?
Kurcze na prawde fajnie to wyglada. Na dalszych stronach murek jest juz biały. Był tynkowany czy tylko pomalowany? Z chęcia prześledzę Twòj watek....

Pozdrawiam J.

Cześć Dajano - ja też dołączam do podziwiających
Bardzo ładnie i z wielkim gustem zagospodarowujesz swoją działkę a jeszcze biorąc pod uwagę ilość pracy, jaką wkładasz.... Chylę czoła

uFFF,ale nadrobiłam zaległości.Przykro mi z powodu śmierci mamy,to trudne do przyjęcia do wiadomości,że najbliższej osoby już nie ma. Ogród pięknieje ci w szalonym tempie,pewnie dzięki wolnemu czasowi na emeryturce.Jestem prawie rok do tyłu,nie wiem dlaczego tak się zaniedbałąm.

Wiosennie pozdrawiam, i mam nadzieję, że u Ciebie wszystko ok>

Dajano, Nie było Ciebie na O. Spodziewałam się wieści niekorzystnych, i chyba tak jest, sądząc z bardzo krótkiego wpisu u mnie na wątku.żeli mogę przyspieszyć osuszanie łez, to to robię. Ściskam i tulę Ciebie serdecznie, i przypominam stare powiedzenie: Czas goi rany nie tylko ciała ale i duszy. Trzymaj się dzielna kobietko, i daj sobie chwile na zapomnienie o złych momentach.
Odzywaj się do nas, wtedy będzie Tobie lżej, nie będziesz czuła się samotna.
Kwiatuszek dla Ciebie na otarcie łez.

Hania dobrze napisała, ale wiem , że się nie poddajesz losowi, czytałam u Ani Tak trzymaj , nie daj się dobrą energię wysyłam.

Dajanko, trzymaj się kochana...Też jestem po bardzo przykrych przeżyciach...minęło coprawda 5 i 4 lata, tak miałam rok po roku dosłownie...z różnicą jednodniową...Wypłakałam wszystkie łzy i powoli musiałam iść naprzód...Będzie dobrze i rzeczywiście czas goi rany...Jestem z Tobą.

Dajana, bo nieszczęścia chodzą stadami. Powoli tracę nawet przebłyski że będzie lepiej.. .. zaczęło być lepiej. Ledwo to do eMa powiedziałam.. że zaczynamy odbijać się od dna. Może się uda.. i co??? Od razu 100 innych nieszczęść.. nie mam już sił fizycznych i psychicznych aby wszytko uciągnąć.. W dodatku pomagasz innym i dostajesz samemu w dupe.. Rozumiem co u mnie piszesz.. za bardzo rozumiem..

Serby rosną.. myslę o Tobie.. ale nie mam czasu nawet po dupie sie podrapać. Wczoraj skosiłam trawnik..po 2 czy 3 tygodniach. Wywiezlismy trawę i kupe rupieci i padł rozrusznik w furgonie. Nie mam telefonu, nie mam pieniedzy .. auto zespute, zaraz bramy zamykają.. nawet takie debilne auto się popsuje.. W złym miescu o złej porze i wtedy kiedy koniecznie potrzebne.

Witam dziewczyny !jak założyć nowy wątek? Obecny zostawiam na pamiątkę.Zmieniłam dom ,miejsce zamieszkania, ale nie zrezygnowałam z tworzenia ogrodu Teraz mam 3,400m ziemi ,niezłe wyzwanie,lecz łatwiejsze jeśli chodzi o teren Nie ma wapienia pod ziemią nie muszę już łomem walczyć .Ktoś mi pomoże założyć nowy wątek do nowego ogrodu? Tytuł Nowe miejsce na ogród Dajany.

dajana napisał(a)

Witam dziewczyny !jak założyć nowy wątek? Obecny zostawiam na pamiątkę.Zmieniłam dom ,miejsce zamieszkania, ale nie zrezygnowałam z tworzenia ogrodu Teraz mam 3,400m ziemi ,niezłe wyzwanie,lecz łatwiejsze jeśli chodzi o teren Nie ma wapienia pod ziemią nie muszę już łomem walczyć .Ktoś mi pomoże założyć nowy wątek do nowego ogrodu? Tytuł Nowe miejsce na ogród Dajany.

Czytam o nowym wyzwaniu, dla mnie bohaterką jesteś