Dajanko, mszycami się już nie przejmuj, teraz już wiele szkód nie narobią, pozgniataj je palcami, opryskaj mocnym strumieniem wody lub po prostu strzep z krzaczków. Nie wejdą z powrotem. Szkoda pryskac chewmią, jeśli ju to nie ma większego znaczenia, ogród będzie zdrowszy.
Walkę z nimi trzeba zacząc dopiero wiosną .

Dajanko poczytałam o Twoich sprawach i problemach , niestety o nawozie gołębim nic nie wiem, więc tylko pozdrawiam serdecznie.

AniaDS napisał(a)

Dajanko, mszycami się już nie przejmuj, teraz już wiele szkód nie narobią, pozgniataj je palcami, opryskaj mocnym strumieniem wody lub po prostu strzep z krzaczków. Nie wejdą z powrotem. Szkoda pryskac chewmią, jeśli ju to nie ma większego znaczenia, ogród będzie zdrowszy.
Walkę z nimi trzeba zacząc dopiero wiosną .

Aniu palcami tego nie zgniotę za nic brr,ale utopiłam w misce z wodą Wypłukałam wszystkie gałązki dodałam też szare mydło do wody mszyc nie juz ma ,pomogły mi też biedronki których szulkałam Przenosiłam je na róże a potem przyleciały czarne biedronki takich nigdy nie widziałam i dokończyły dzieła Na jednej róży mam jakieś fruwające białe maleńkie robale Nie wiem co to jest Mydło i woda nie podziałała niestety ani pokrzywa Wszystkie inne róże zdrowe ..Nie użyłam chemii .Dziękuje Aniu

Bogdzia napisał(a)

Dajanko poczytałam o Twoich sprawach i problemach , niestety o nawozie gołębim nic nie wiem, więc tylko pozdrawiam serdecznie.

O nawozie gołębim już wiem wszystko .Przesypałam go ziemią i zrobiłam kopiec Postoi sobie dwa lata Bożenko podobnie robi się kompost Wszystko się przyda .I nawzajem Bożenko przewracaj swoje zbiory leśne Już czuję ten zapach ach,,

Winobluszcz przybrał u mnie piękne barwy

Róże nadal kwitną





To moje nowe nabytki .Moim zdaniem zdrowe i silne sadzonki .Już posadzone

Faktycznie silne sadzonki. Na zime nie zapomnij przysypac je ziemią.

Przyszła dzisiaj przesyłka z hortensjami a wyglądają tak





Wszystkie razem prezentują się dobrze ,równiutkie silne sadzonki Jestem zadowolona

Nie wytrzymałam ostatnie posadziłam kiedy było już ciemno. Kopanie dołów mnie bardzo zmęczyło Z drugiej strony nie zdążyłam zrobić zdjęcia

Alejka hortensjowa w połowie gotowa .To są hortensje Limelight.