Aniu liście sama już oberwałam a róża nadal kwitnie .Dobrze że mi napisałaś co powinnam zrobić wiosną .Obetnę szczyty pędów i przygotuję się na te robale już dużo wcześniej .Mam je tylko na jednej róży najładniejszej Eden Rose .Inne widać na skoczka odporne .Mszyc juz nie mam sama je utopiłam a resztki załatwiły kochane biedroneczki .Dziekuje za wizyte i dobre rady Serdecznie cię pozdrawiam
Witaj Reniu kochana,,,ja nie odpuściłam bo myślałam ze dążę rozwinąć dywan z trawy Co prawda jedynie przed domem ( koszty wyższe niestety ) ale nie zdążyłam. Z podłożem pod trawę to wcale nie jest taka prosta sprawa Renatko .Trawa lubi lekko zakwaszona glebę dobrze zdrenowaną odchwaszczoną .U mnie gleba wapienna kamienista Długo się z podłożem grzebałam ale mam porządnie zrobione Nawiozłam ziemi odchwaściłam ręcznie wyzbierałam kamienie .Przekopałam na dwa szpadle głęboko.,wyrównałam ale jeszcze raz muszę na wiosnę przekopać i połączyć ją z torfem Wtedy będę miała pewność ładnej trawy .Nie wyobrażam sobie raz jeszcze to wszystko robić gdybym to zrobiła żle a trawa byłaby tylko przez chwilę ładna Dlaczego przed domem trawa z rolki? Z powodu psa i efektu niemal natychmiastowego Do domu strasznie się wnosi biegam ze szmatą i szczotką kilka razy dziennie Dobrze że mam idealne płytki ,pomimo że są kremowe myją się doskonale inaczej bym tego błotka i piasku nie zniosła .Zamówiłam kostkę granitową Strzegomską Nie będzie jej wiele, jedynie podjazd pod garaż oraz podejście od furtki do drzwi wejściowych .Ścieżki zrobię z kamiennych płyt ,,reszta zielona bo tak po prostu lubię .Jeszcze przed trawą czeka mnie wejściowe ogrodzenie .Brakło kasy w tym roku Idę do ciebie .Buziaki
Ale pędzimy z pracami Dajanko,ja też poczyniłam wiele zmian i powiększyłam kompozycje rabatowe.Widzę,że świetnie sobie radzisz,hortensje już rosną pięknie,a róża ma piękne faliste płatki.Ciekawa jestem jak będzie wyglądała po rozwinięciu pąka.Jak przybędzie trawa to dopiero będzie efekt! Czy hortensje będziesz czymś przesadzać lub podsadzać?Jesień pięknie wybarwiła Ci winobluszcz.Oby pogoda pozwoliła nam jak najdłużej popracować w ogrodzie.Jeszcze mam trochę przesadzania traw ,floksów,rozchodników,bo już osy są mało aktywne i w końcu mogę podziałać na tej grzędzie.Życzę Ci pięknej pogody i zdrowia do pracy.
Witaj moja towarzyszko serca ,pojawiasz się zawsze kiedy cię potrzebuję nawet o tym nie wiedząc Nie mam dobrego okresu .Emocjonalnie jestem tak przygnieciona że ledwie sobie radzę . Jedynie praca w tej ziemi pozwala mi zapomniec choc przez kilka godz o prawdziwym zyciu,, o tym co boli i trapi .Nie jestem odporna na hustawki które funduje mi zycie .Moze nie powinnam juz pisac ani jednego zdania dalej bo to miejsce publiczne,, ale dzisiaj mam powazny kryzys emocjonalny. Zmienię wiec temat bo zapłacze się na smierć.Moje róże nadal kwitną Akanto,przyszły nowe ,posadziłam je od razu Dzisiaj przyjdzie dostawa bukszpanu Zrobie zdjecia kiedy go posadzę.Zrobiłam dwie drewutnie a wczoraj zamówiłam drewno do kominka .Mój kominek to dobry wybór ,mam bardz ciepło w całym domu az za cieplo,, bo ja jestem zimnolubna Niestety grzeje aby moje wnusie nie marzły To będzie pierwsza zima we własnym domu .Wczoraj sasiad zabrał mnie na grzyby ,dobrze zrobiło mi to bieganie po lesie ,zbiory tez były,, 40 szt borowików Rosły jak dla mnie Cała noc je widziałam podczas snu ,to dobrze ,,zmieniłam dzieki nim obrazy które nie pozwalają mi zaznac ostatnio spokoju.Piękne ,zdrowe i dorodne.Moja chlopina tez miała z nich radość.Niestety na grzyby sie juz nie wybierze,jak wielu innych rzeczy których juz nie zrobi,, a tak kochał grzybobranie Całą noc sie krecil po kuchni i wachał ich zapach podczas suszenia. Podgladałam jednym okiem aby nie psuć mu radosci. udajac że spię. Ostatnio spadło sporo deszczu to zbawienie dla gleby i rzek .Nasze roslinki zmagazynowały sobie sporo wilgoci .Pytasz czy bede cos sadziła pomiędzy hortensje.Dopóki sie nie rosnosną i połączą ze soba,, posadzę oczywiscie cos. Kupiłam na próbe kilka szałwi omszonej posadziłam je pomiedzy róże ona nie jest wysoka bo rosnie chyba 30 do 40 cm maksymalnie ale niebieski kolor ożywi rabatę różaną.Wszystko oprócz róz juz na niej zmieniłam .Zrobiłam drugą z samych host,pod małym tarsem obok schodów wejsciowych. Nie wiem co posadzic miedzy hortensje Do wiosny pewnie wybiorę rosliny,, musze takie wybrac które dobrze znoszą pózniejsze przesadzenie.Odpowiadaja mi wszystkie odcienie niebieskiego do fioletu ,rózowe równiez.Lawenda jest piekna ale nie kazda jest mrozoodporna Jaką mogę wybrac na pewniaka aby mi nie zmarzła?Sa przeciez jeszcze inne kwiaty w tych kolorach nie musi byc lawenda,choc bardzo ja lubię Uwielbiam niezapominaki i macierzankę piaskową,, mam juz miejsca wybrane i koniecznie te roslinki posadzę lecz nie koniecznie pod hortensjami .Co pod nie mi radzisz? Ściskam cie gorąco ,, dziekuje za wizytę i pamięc o mnie .
Dajano, rzeczywiście dobrze, że mamy odskocznię od naszych problemów. Mnie również, nawet ciężka praca w ogrodzi bardzo wycisza. Ach ta jesień, mimo,że całkiem malownicza w ogrodzie, to jednak zimno, wiatr i deszcz nie nastrajają pozytywnie, wszystkie problemy wydają się większe.Będzie dobrze, myśl pozytywnie.
A czarodziejką ogrodniczą to jesteś na pewno.
Trzymaj się, cieplutko pozdrawiam.
Dajanko słoneczko zaświeci , liście zatańczą i świat się zmieni a problemy przeminą. Nie martw sie za dużo bo szkoda zdrówka. A prawdziwków zazdroszczę . Takiej ilości chyba nigdy nie miałam. Buziaczki.
O,40 pięknych grzybasków!
Bardzo się cieszę,że je dorwałaś!Ja przez całą jesień tylko 20 sztuk dorwałam.Ale to i tak sukces,zeszłej jesieni tylko8.
Pozdrawiam ,i trzymam kciuki za powrót lepszego nastroju.
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Dajanko, bardzo dużo zrobiłas w tym roku. Pieniędzy zazwyczaj brakuje pod koniec, wiem cos o tym
Jak to mówia "nie od razu Kraków zbudowano"
Widzę, ze natura/przyroda stara Ci się rekompensować ból codziennosci i myslę, że przemęczenie.
Grzybków szczerze zazdroszczę, aż mi zapachniało. o rabatach nie wspominając.
Kobieto, głowa do góry, życie nas nie rozpieszcza, wszyscy mamy kłopoty, tylko nie wszyscy o nich wspominamy. Pierwszy z brzegu- w samochodzie córki wczorajszej nocy w centrum Szczecina wybili tylną szybę samochodu- wstawiła, a dzisiejszej nocy powtórka z rozrywki...
Kulki bukszpanowe podrosną, ale dla mnie i dla Ciebie i pewnie innych jest to pewna nauczka, żeby nie kupować roślin wysyłkowo, też już kilkakrotnie się zawiodłam- ostatnio kupiłam jakieś felerne 7 róż Chopin za 210zł, z tego tylko jedna mizerna przyjęła się...
A z fachowcami budowlanymi to wszędzie jest podobnie, jedni sprawdzają się, a innych trzeba szybko pogonić, żeby nie narobili większych strat.
Trzymaj się cieplutko.
A, dzięki za pochwałę moich włości.