Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Czarodziejskie miejsce na ogród dajany

Czarodziejskie miejsce na ogród dajany

Bogdzia 20:08, 25 lis 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Piękne róże , pyszne jedzonko , miło poczytac. No i setka tuż tuż. Pozdrawiam Dajanko.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
dajana 20:10, 25 lis 2012


Dołączył: 23 sty 2011
Posty: 3755
Aniu ja dzisiaj oberwałam w trzech różach wszystkie liście,, tych zarażonych przez te białe fruwające ,zapomniałam jak to się zwie maleńkie długie i białe Wszystkie liście spaliłam ,musiałam użyć denaturatu bo nie chciały się palić Obcięłam też po jakieś 10 cm wszystkie gałązki One jeszcze skakały po tych liściach czyli są Obeszłam wszystkie sklepy ogrodnicze i nigdzie nie było środka na te robale Co za sklepy że tego nie miały Nie kopczykowałam jeszcze żadnej róży bo jest zbyt ciepło, ale gałęzie sosnowe czekają i kompost ,mój własny .Inne róże mają jeszcze pąki i są bardzo zielone więc nie ruszałam Mam nadzieję że coś z nich będzie bo to były śliczne róże Muszę zdobyć ten preparat koniecznie Wiosną też opryskać?
____________________
Czarodziejskie miejsce na ogród dajany[częśćII]
dajana 20:11, 25 lis 2012


Dołączył: 23 sty 2011
Posty: 3755
Bogdzia napisał(a)
Piękne róże , pyszne jedzonko , miło poczytac. No i setka tuż tuż. Pozdrawiam Dajanko.


Dziękuję Bożenko wiedziałam że zajrzysz Buziaczki dla ciebie
____________________
Czarodziejskie miejsce na ogród dajany[częśćII]
hanka_andrus 20:17, 25 lis 2012


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Dajanko,czy myślisz o skoczkach różanych? Co za wstręciuchy,że Tobie chciały i chcą Twoje różyczki wszamać.Oj,muszę i ja jutro do swojego chyba się wybrać.....A dzisiaj czekam na wielki dzwoni fanfary!
Ale musimy jeszcze na herbatce u Ciebie posiedzieć.....
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
hanka_andrus 20:23, 25 lis 2012


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Na skoczki: wiosną Talstar 100 EC. Teraz chyba Decis.Larwy zimują w spękaniach kory ,samice składają jaja w maju czerwcu,i potem w sierpniu aż do mrozów drugie pokolenie.
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
dorkow0 20:24, 25 lis 2012


Dołączył: 24 paź 2012
Posty: 926
Danusiu, jutro zerknę na swoje Róże, tym bardziej, że chowam je do piwnicy, a tam tyle roślin już zimuje...
____________________
Dorota______ Ogród-Moje spełnione marzenie
hanka_andrus 20:28, 25 lis 2012


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Trzeba chyba lupę zabrać do ogrodu......
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
weronika77 21:09, 25 lis 2012


Dołączył: 09 sty 2012
Posty: 3203
Dajano, nie martw się, że nie zaglądam.Robię to często.
Też się wpraszam na szarlotkę. Właśnie oglądam Master Chefa i desery:jabłko pieczone z masą marcepanową, beza z adwokatem...
Róże zakopczykowałam, a tu 8 st., ja czekam na śnieg, i trochę mrozu by wymarzły szkodniki.
Kajtek ciekawski znów gdzieś łapkę wsadził, i biega na trzech. Dotykać się nie da, zaraz chapie, a ja muszę się bawić w podchody, żeby dotrzeć do chorego miejsca i coś zaradzić.
Śledzę Twoje "podejście do czworonogów" i porównuję szczególnie naszych Shih Tzu łobuziaków.
Pozdrawiam.
____________________
weronika77 - Bajkowy ogród weroniki, Wizytówka
akanta 22:24, 25 lis 2012


Dołączył: 15 gru 2010
Posty: 2361
dorkow0 napisał(a)
Idzie Danusia do przodu, oj idzie... A kawę możemy wypić razem, może kiedyś się uda... Na razie zostaje tylko wirtualna...

Trzeba mieć nadzieję,a tymczasem postaw może zdjecie na stoliku to będę pic pod zdjęcie.
____________________
Anna - Ogród dla Agusi - zgodnie z naturą
akanta 22:35, 25 lis 2012


Dołączył: 15 gru 2010
Posty: 2361
dajana napisał(a)
Aniu ja dzisiaj oberwałam w trzech różach wszystkie liście,, tych zarażonych przez te białe fruwające ,zapomniałam jak to się zwie maleńkie długie i białe Wszystkie liście spaliłam ,musiałam użyć denaturatu bo nie chciały się palić Obcięłam też po jakieś 10 cm wszystkie gałązki One jeszcze skakały po tych liściach czyli są Obeszłam wszystkie sklepy ogrodnicze i nigdzie nie było środka na te robale Co za sklepy że tego nie miały Nie kopczykowałam jeszcze żadnej róży bo jest zbyt ciepło, ale gałęzie sosnowe czekają i kompost ,mój własny .Inne róże mają jeszcze pąki i są bardzo zielone więc nie ruszałam Mam nadzieję że coś z nich będzie bo to były śliczne róże Muszę zdobyć ten preparat koniecznie Wiosną też opryskać?


Hania dobrze radzi więc nie będę jej kopiowac.Dodam tylko na pocieszenie,że one nie każdego roku po wytępieniu występują.Sprzyjają im suche ,upalne lata i zbyt słoneczne miejsca.W tym roku w mieście na wystawie słonecznej miała je tylko jedna róża,a w ogrodzie za miastem nie pamiętam czy wogóle miałam.Jednak trawa ,rosa daja dobry mikroklimat i żyje więcej pożytecznych owadów.Ale musi minąć kilka lat aby one się zwiedziały o twoim ogrodzie.
____________________
Anna - Ogród dla Agusi - zgodnie z naturą
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies